– Według mnie chodzi tu o wykończenie Aleksandra Kwaśniewskiego. Być może gdyby wynik wyborów do parlamentu Parlamentu Europejskiego był inny, wczorajsze głosowanie przybrałoby inny obrót – mówiła na antenie Telewizji Republika Dorota Kania z „Gazety Polskiej” i portalu Niezależna.pl.
W studiu Telewizji Republika publicyści zastanawiali się nad powodem wczorajszego przebiegu głosowania ws. odebrania immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu.
– Chodzi o pozbycie się Aleksandra Kwaśniewskiego, który wciąż ma duże wpływy na świecie – stwierdziła Dorota Kania.
Publicystka dopuściła jeszcze hipotezę, iż posłom PO mogło również chodzić o osłabienie pozycji Bronisława Komorowskiego, który ostatnio ma dość zażyłe relacje z byłym prezydentem.
– Być może to jest walka w Platformie i chodziło o osłabienie Komorowskiego – zakładała. – Pojawiają się plotki o tym, że Donald Tusk dąży do wcześniejszych wyborów – dodała.
– Moim zdaniem Tusk nie chce wcześniejszych wyborów – zaoponował Agaton Koziński z „Polska The Times”. Dziennikarz zgodził się jednak, że głosowanie mogło być wymierzone w Aleksandra Kwaśniewskiego. – Być może SLD chce wykończyć Aleksandra Kwaśniewskiego za rozbijanie jedności lewicy – uznał.
Zupełnie odrębną teorię wysnuł publicysta Cezary Krysztopa. Jego zdaniem, wynik wczorajszego głosowania może być związany ze zbliżającymi się problemy partii Tuska, które premier stara się zatuszować – Ja bym postawił trzecią hipotezę – mówił.
– Tusk opracował metodę wypuszczania ładunków dymnych przed wystąpieniem innych problemów – stwierdził. – Może Aleksander Kwaśniewski ma maskować sytuację, która niedługo nastąpi – założył Krysztopa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
6 posłów SLD ukaranych za głosowanie ws. Kamińskiego
Wyborcza grzmi po wczorajszym głosowaniu: "Lodowato powiało IV RP"
