Ówczesny szef "Faktów" TVN Kamil Durczok w ostatnim czasie obchodził swoje 50. urodziny. Z tej okazji opublikował bardzo osobisty wpis. "(…) Wiem, jak smakują i sukces, i porażka... To się chyba nazywa wolność…" – pisze dziennikarz.
Z okazji swoich 50. urodzin, przewrotnie przypomniał o okresie gdy był posądzany o molestowanie i mobbing wobec swoich podwładnych. Po tym zajściu Kamil Durczok został zwolnionu ze stacji TVN. We wpisie nie szczędzi mocnych słów.
"To był szczególny dzień. Pół wieku to już poważny powód do przemyśleń. Mam kilka powodów do dumy. Syn, Julka, Prawdziwi Przyjaciele. Świat. Ludzie których spotkałem, historia dziejąca się na moich oczach. Zawód, który sobie wymarzyłem i wywalczyłem" – napisał Kamil Durczok na Instagramie.
Dalej rozpisuje się nt. trudnego dla siebie czasu, z którego - jak podtrzymuje - wyszedł obronną ręką. " Grupka sk**wieli którzy chcieli mnie złamać, nie wiedząc, że to niemożliwe. A przede wszystkim poczucie, że już nic nie muszę. Wiem z kim nie warto się zadawać. Wiem, kto jest szują. Wiem, czyja opinia kompletnie mnie nie obchodzi. I wiem, jak smakują i sukces, i porażka... To się chyba nazywa wolność..." – dodał dziennikarz.
Post udostępniony przez Kamil Durczok (@kamil_durczok) Mar 6, 2018 o 12:26 PST