Gościem red. Ilony Januszewskiej w porannym programie Telewizji Republika był poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta. – Prace podkomisji Antoniego Macierewicza pokazały liczbę zaniechań ze strony polityków PO-PSL. Musimy sprowadzić wrak aby po swojemu przeprowadzić badania – wskazał. Jak polityk odniósł się do deklaracji strony rosyjskiej?
– Przedziwna sytuacja trwa już osiem lat. Na pewno nie dowiemy się niczego nowego. Musimy doprowadzić do sytuacji, gdzie będzie można zrobić to profesjonalnie – rozpoczął odnosząc się do deklaracji strony rosyjskiej ws. wspólnego badania wraku Tu154-M.
– Co tu się dziwić stronie rosyjskiej. Także w Polsce, za rządów PO-PSL, prowadzenie tego śledztwa było konsekwentnie wyśmiewane. Działania państwa za ich rządów to totalna kraksa – zauważył poseł Kaleta.
– Wówczas nie zrobiliśmy nic. Pomijając kwestię jak bardzo było to dramatyczne zdarzenie, wciąż nie jesteśmy w posiadaniu wraku. Tusk ze swoim rządem nie zrobili nic, aby ten trafił do Polski. Prace podkomisji Antoniego Macierewicza pokazały liczbę zaniechań ze strony polityków PO-PSL. Musimy sprowadzić wrak aby po swojemu przeprowadzić badania – apelował poseł. Wskazał przy tym, że "funkcjonujemy dziś w dziwnej sytuacji geopolitycznej".
Rosyjskie media żartują
– Pytanie kto się śmieje... Pokazali, że nie cofną się przed niczym. Wątki dot. katastrofy muszą być konsekwentnie podnoszone. Głęboko wierzę, że podkomisja w rękach Antoniego Macierewicza z każdym dniem jest coraz bliżej prawdy. Musimy to wyjaśnić – nie ważne ile to będzie trwało. Nie mamy innego wyjścia. Jeśli chcemy stawać w prawdzie z własnym sumieniem, musimy dopiąć to do końca – mówił.
– Przekazanie śledztwa smoleńskiego Rosjanom sprawiło, że dziś borykamy się z trudną sytuacją. Donald Tusk i Ewa Kopacz dokonali zamachu stanu – zakończył.