Odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej - mówił w Gdańsku prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że PiS jest partią solidarności społecznej. A to jest także solidarność między pracodawcą a pracobiorcą - dodał.
"My odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej, koncepcję, która już nam bardzo zaszkodziła i nie powinna już szkodzić dalej" - podkreślił na czwartkowej konwencji PiS w Gdańsku szef PiS.
Jak dodał, z tego przekonania biorą się programy skierowane do przedsiębiorców. "My jesteśmy partią, która świetnie wie, że przedsiębiorcy są siłą, która rozbudowuje, napędza gospodarkę, ale muszą być stworzone odpowiednie warunki. Nie można przyjmować - jak pewna pani profesor - takiego klasowego punktu widzenia, walki klas, że jest klasa średnia, która zwalczą tę niższą, żeby ona za dużo przypadkiem nie zarabiała" - mówił.
"Otóż nie, my się z tą koncepcją w istocie postmarksistowską zdecydowanie nie zgadzamy. My jesteśmy partią solidarności społecznej, a to jest także solidarność między pracodawcą a pracobiorcą i to jest jedyna dobra podstawa rozwoju naszej gospodarki" - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił przy tym, że Polakom "należy się taki poziom życia jak na zachodzie", a nasz kraj powinien "doszusować" pod tym względem do poziomu Niemiec. "I to jest nasze zadanie" - powiedział.