– Sądzę, że taki pełny audyt musi trochę potrwać i będzie do przedstawienia w parę dni. Ilość złych rzeczy była gigantyczna. Poziom tych rządów osiągnął dno – mówił do dziennikarzy Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytania dotyczące przedstawionego audytu.
– To jest bardzo skrótowy i niepełny całkowicie opis tego co się działo w ciągu 8 lat rządów PO-PSL w Polsce – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił przy tym, że , „ilość złych rzeczy była u poprzedniej ekipy gigantyczna”.
W Sejmie rozpoczęło się przedstawianie raportu "o stanie spraw publicznych i instytucji państwowych na dzień zakończenia rządów koalicji PO-PSL (2007-2015)", czyli audyt ośmiu lat rządów koalicji PO-PSL. RELACJA NA ŻYWO...
Jako pierwsza głos zabrała premier Beata Szydło w formie "informacji rządu". – Ci ludzie, którzy sprawowali i sprawują nadal władzę, będą odpowiadać za swoje czyny, ale też za swoje zaniechania. Bo te osiem lat to czas kiedy politycy partii rządzącej za nic nie brali odpowiedzialności – mówiła w Sejmie premier Szydło. Mówiąc m.in. o braku odpowiedniej interwencji państwa w pomoc obywatelom pokrzywdzonym w aferze Amber Gold, Szydło zapowiedziała złożenie wniosku o powstanie odpowiedniej komisji śledczej.
Kamiński o służbach w czasach PO-PSL: Ponadstandardowa inwigilacja, brak dyscypliny, niszczenie materiałów związanych z politykami
– ABW prowadziła działania operacyjno-rozpoznawcze wobec organizatorów zgromadzeń legalnych. (...) Zaangażowanie służb w tym przypadku było ponadstandardowe. W 2012 roku w związku z marszem "Obudź się Polsko" służby były zobowiązane do podjęcia działań mających pozyskanie wiedzy o uczestnikach marszu. Służby objęły również swoim zainteresowaniem wybrane uroczystości patriotyczne. Odkryto meldunki tajnych współpracowników, którzy informowali o rozmowach w autokarach. Odkryto zapisy kilkuset danych osób, które brały udział w legalnych manifestacjach. Inwigilowano 52 dziennikarzy, wobec siedmiu z nich użyto specjalnego sprzętu – podkreślał koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Jackiewicz o rządach PO-PSL: Na usta cisną się słowa marszałka Piłsudskiego, że tego typu ludzi należy "gonić"
– Będę mówił o działaniach, które niszczyły autorytet naszego państwa – rozpoczął swoje przemówienie minister skarbu Dawid Jackiewicz. Jak tłumaczył minister przedstawiany raport mogę streścić w kilku słowach "pazerność, niegospodarność, rozrzutność, wykorzystywanie spółek do celów politycznych". – Skala waszej pazerności była i jest porażająca – dodał Jackiewicz.