– Te zabiegi nie wynikają z naszych ambicji, z chęci pokazania, że jesteśmy lepsi niż inni. Wynikają z wielkiej potrzeby dobrej zmiany – mówił o większościowej wygranej Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS w Białej Podlaskiej podkreślał, że, aby zmienić Polskę na lepsze potrzebna jest "przebudowa państwa, przebudowa instytucji by rzeczywiście służyły obywatelom". Jak zaznaczał, aby taki scenariusz mógł się ziścić nie ma innego wyjścia, niż silny rząd z poparciem w parlamencie i u prezydenta. – Potrzebna jest władza, która (...) nie będzie wojowała z opozycją – dodawał.
– Wymiana władzy to istota demokracji. Mamy bardzo wyraźną alternatywę. Z jednej strony powołanie rządu, który spokojnie będzie zmieniał Polskę przy współpracy z prezydentem i opozycją, a po drugiej stronie obietnice chaosu i ciągłej wojny – mówił Kaczyński.
Jarosław Kaczyński kolejny raz odniósł się również do kwestii uchodźców i kryzysu migracyjnego w Europie, skomentował również reakcję na słowa o chorobach, które mogą sprowadzić ze sobą uchodźcy.
– Moje słowa, które wypowiedziałem na jednym ze spotkań spotkały się jakimś niezwykle gwałtownym protestem, gwałtowną reakcją. Padały oskarżenia – bardzo ciężkie i nieuzasadnione. Chodzi o bezpieczeństwo Polaków. Te sprawy muszą być zorganizowane w sposób, by zagrożenia zostały wyeliminowane. I nie chodzi tu o to, by były kolejne oświadczenie. Chodzi o przekazanie informacji, jak to ma wyglądać – stwierdził. – Mamy szum informacyjny, który jest związany z tym wszystkim, o czym mówiłem. Jest ogromne zamieszanie. My się domagamy, by nie pokazywać fikcji. Tak nie może być – dodawał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kaczyński o Lichockiej: Płaciła cenę za pisanie prawdy, będzie twardo broniła interesów regionu