"Dziękuję zespołowi Antoniego Macierewicza i jemu osobiście. Dziękuję za żelazną wolę, za upór w dążeniu do prawdy, za to, że mimo wielu trudności się nie cofał. Front walki z prawdą o Smoleńsku był potężny w przeszłości, a i dzisiaj jest bardzo wpływowy. Tak było szczególnie w Polsce, ale i poza naszym krajem. Powtarzane przez lata kłamstwa zrobiły swoje i dużo czasu zajęło ich przezwyciężanie. Dlaczego? Świat chciał zapomnieć, świat chciał wierzyć w kłamstwa i poniekąd wierzy w nie nadal. Dopiero walka Ukrainy o wolności, nasza pomoc temu bohaterskiemu krajowi i jego mieszkańcom, ogromna pomoc Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, zmieniły w części podejście do zamachu smoleńskiego. Zamachu, gdyż każdy wie co stało się 10 kwietnia 2010 roku. Wkrótce zostanie złożone, jak zapowiedziano, zawiadomienie w sprawie zamordowania prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej", powiedział w trakcie okolicznościowego przemówienia kończącego obchody 13 rocznicy zamachu smoleńskiego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Więcej w oknie poniżej. Polecamy!
Prezes PiS podsumował trzynaście lat dochodzenia do prawdy. "Był to czas walki z coraz to nowymi kłamstwami, z których najwcześniejszym było kłamstwo o próbie czterokrotnego lądowania. Były jednak i inne - o naciskach na pilotów, kłótni na lotnisku, pijanym generale w kabinie pilotów. Wszystkie je obalano, ale powstawały nowe", mówił Jarosław Kaczyński.