– Musimy wiedzieć, że całkowita racja jest po naszej stronie, jeśli będzie trzeba tę rację umocnić przez akty normatywne, poprzez ustawy to to uczynimy, ale parlamentarzyści muszą wiedzieć, że mają poparcie wszystkich patriotycznych Polaków – mówił na Krakowskim Przedmieściu Jarosław Kaczyński.
– Kiedy mówiłem tutaj przed miesiącem, wydawało się, ze droga która jest przed nami, jest już prosta, że większych przeszkód już nie będzie. Trzeba tylko cierpliwości, ofiarności. Przypominam, że zaczęła się zbiórka na pomniki, na pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na pomnik pozostałych ofiar, ale będziemy tu co miesiąc – mówił na obchodach 76. rocznicy katastrofy smoleńskiej, przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Będziemy co miesiąc maszerować wierząc, że cel jest blisko, że ten trwający już blisko 6 lat i 7 miesięcy marsz, przynosi efekty, że cierpliwość, przywiązanie do zasad, do Polski, przyniosło efekty – dodał.
"Dziś ci, którzy działali wtedy, znów podnoszą głowę, próbują doprowadzić do zablokowania naszych inicjatyw"
Jarosław Kaczyński stwierdził, z wielkim smutkiem, że "ta droga będzie trudniejsza". – Wiemy o tym, wspominał dziś o tym w kazaniu ksiądz, który jest z nami od początku, o tym, co działo się po tragedii, co działo się pod krzyżem, co działo się rok później, o palących się zniczach, które wyrzucano do śmieciarek – przypomniał. – Dziś ci, którzy działali wtedy, znów podnoszą głowę, próbują doprowadzić do zablokowania naszych inicjatyw, by pomniki, te zaczątki pomników, zostały zlikwidowane – mówił prezes PiS. – Nie dadzą rady, my damy radę – oznajmił.
"Musimy te wszystkie żądania odrzucić z całą determinacją"
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że "musimy być czujni, musimy pamiętać, że ci, którzy wydawałoby się już się cofnęli, już skapitulowali, chcą przeciwstawić się naszym celom". – Musimy te wszystkie żądania odrzucić z całą determinacją. Musimy wiedzieć, że całkowita racja jest po naszej stronie, jeśli będzie trzeba tę rację umocnić przez akty normatywne, poprzez ustawy to to uczynimy, ale parlamentarzyści muszą wiedzieć, że mają poparcie wszystkich patriotycznych Polaków – dodał.
Zauważył, że "ci, którzy obrażali, ciągle chcą obrażać". – Mamy transparent, który obraża zmarłego, ci ludzie są poza polską kulturą.
Ale damy sobie z nimi radę. Musimy być zdeterminowani, musimy wiedzieć, że nasz cel jest możliwy do zrealizowania, że racja jest po naszej stronie, że droga do sprawiedliwej, silnej, demokratycznej Polski, choć trudna, jest otwarta. Idziemy tą drogą i będziemy iść dalej – zakończył.