Kaczyński: Mam nadzieję, że Radiu Maryja przybędzie narzędzi pracy ewangelizacyjnej

Mam nadzieję, że Radiu Maryja przybędzie narzędzi pracy ewangelizacyjnej i formacyjnej oraz instrumentów służących krzewieniu prawdy - napisał w liście do uczestników obchodów 26. rocznicy Radia Maryja prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
"Rok temu obchodziliśmy 25. rocznicę powstania Radia Maryja. To było wspaniałe święto dla nas wszystkich i znakomita okazja do podsumowania niebywałego dorobku toruńskiej wspólnoty - w tymże ćwierćwieczu. Dziękowaliśmy wówczas Panu Bogu za te wszystkie dobrodziejstwa, które spłynęły na nas za sprawą ojców redemptorystów oraz współpracujących z nimi ludzi szlachetnych serc. Dziękowaliśmy również za to, że opatrzność postawiła na drodze naszego życia ojca Tadeusza Rydzyka" - wspomniał prezes PiS w liście, który odczytał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
Kaczyński dodał, że jego "zdumiewająca wyobraźnia, twórcza myśl oraz niespotykana moc ducha generująca niewyczerpane siły witalne pozwoliły na stworzenie ex nihilo (z niczego) tyluż jakże ważnych dla naszego bytu religijnego i narodowego instytucji".
"Wierzę, że z tej toruńskiej służby Panu Bogu i ojczyźnie wyrośnie lepszy świat oraz Polska naszych marzeń. Życzę więc Ojcu Dyrektorowi, nam wszystkim oraz ojczyźnie by jak najdłużej patronował temu dziełu, by był inicjatorem i inspiratorem jeszcze wielu twórczych przedsięwzięć, rozszerzających sferę prawdy i dobra" - napisał Kaczyński.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
