Kozłowska - obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog - została deportowana z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa 14 sierpnia przez alert, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS).
Okazuje się, że komisja była jednak zaangażowana w sprawę Fundacji Otwarty Dialog już wcześniej. Jeszcze w pierwszej połowie br. pisemne pytania w jej sprawie złożył m.in. europoseł PiS Ryszard Czarnecki!
– Czy według Komisji Europejskiej Ludmiła Kozłowska, która ma liczne powiązania z Federacją Rosyjską oraz kieruje fundacją finansowaną przez podmiot współpracujący z Marynarką Wojenną Federacji Rosyjskiej, jest osobą godną zaufania i może posiadać przepustkę do instytucji unijnych? — pytał Czarnecki. ZOBACZ TUTAJ!
Główna siedziba Otwartego Dialogu znajduje się w Warszawie. Szefem jej rady jest Bartosz Kramek, znany z protestów przed Sejmem i sądami.
Kozłowska została oznaczona najwyższym alertem. W odróżnieniu od niższych alertów, nakazujących urzędnikom potraktowanie objętych nimi osób ze szczególną uwagą, ten nakazuje deportację nie tylko z terytorium kraju, który zgłosił osobę do systemu SIS, ale z terenu Unii Europejskiej i innych państw strefy Schengen.