Pan Marszałek Radosław Sikorski, z lekka kpiąc z mojego ochotniczego zgłoszenia się na wojskowe przeszkolenie, wezwał wczoraj też posłów do odbycia takiego przeszkolenia. Wzywam więc Pana Marszałka R. Sikorskiego, by sam też poszedł za moim przykładem. Wprawdzie skończył już chyba 60 lat, choć ciągle wygląda młodo, tj. na 58, ale tacy – jak mówił gen. Pacek – też mogą ćwiczenia odbyć.
Oczekuję więc, iż Pan Marszałek w najbliższych dniach da przykład wszystkim równym mu wiekiem i młodszym Polakom, i zgłosi się ochotniczo do odbycia wojskowego przeszkolenia.
Afganistan był wiele lat temu. Łuki, kusze i maczugi są już nieaktualne, a turbany z materiału niemodne.
Proszę Pana Marszałka R. Sikorskiego by zaktualizował swe przeszkolenie na potrzeby współczesnego pola walki. Oczekuję, iż odpowiednia Wojskowa Komenda Uzupełnień poświadczy wykonanie przez Pana Marszałka tego patriotycznego obowiązku.