Po fali krytyki, która spadła na Onet po publikacji tekstu o Władimirze Putinie, portal zdecydował się zmienić treść tekstu. Prezydent Rosji nie jest już pasjonatem sportu, a dyktatorem ocieplającym swój wizerunek.
Wczoraj na Onecie ukazał się tekst o Władimirze Putinie, który określił rosyjskiego dyktatora w bardzo pozytywnym świetle. W obliczu aktualnego rosyjskiego zagrożenia dla Ukrainy treść tekstu była co najmniej zastanawiająca.
„Władimir Putin to nie tylko polityk, ale także wielki fan sportu. Rosyjska głowa państwa od dzieciństwa trenuje sztuki walki i posiada czarny pas w taekwondo czy karate Kyokushin. Poza tym 69-latek pasjonuje się hokejem na lodzie oraz lubi jeździectwo czy wędkarstwo” - pisał onet.pl
A oto fragment tekstu przed jego korektą:
„Głowa największego państwa jest prawdziwym pasjonatem sportu. Putin sam mówił, że od 11. roku życia ćwiczy judo. Jest to podobno jego ulubiona dyscyplina i już jako 18-latek doszedł w niej do poziomu mistrzowskiego. W 2010 r. otrzymał tytuł doktora, co jest jednym z najwyższych przyznawanych przez japońskie szkoły walki. W 1999 r. ukazała się nawet książka "Uczymy się judo z Władimirem Putinem", której polityk jest współautorem".
A oto ten sam fragment już po korekcie:
„Putin sam wielokrotnie mówił, że od 11. roku życia ćwiczy judo. Jest to podobno jego ulubiona dyscyplina i już jako 18-latek doszedł w niej do poziomu mistrzowskiego. W 2010 r. otrzymał tytuł doktora, co jest jednym z najwyższych przyznawanych przez japońskie szkoły walki. W 1999 r. ukazała się nawet książka "Uczymy się judo z Władimirem Putinem", której dyktator jest współautorem”.