– Platforma chce dziś wstać z kolan, bo wcześniej klękała przed biskupami. To Donald Tusk ukuł stwierdzenie, iż PO nie będzie klękać przed biskupami, mimo to przez 8 lat jego partia właśnie to robiła. Klękała – mówił przed debatą o in vitro Dariusz Joński, rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
– Niech Platforma wstanie z dwóch kolan. Niech nie tylko zagłosuje za in vitro, ale także za ustawą o świadomym rodzicielstwie – apelował.
Joński mówił, że już w 2005 r. rząd SLD przyjął specjalny program zakładający refundację in vitro. Jak stwierdził, dziś finansowania metody in vitro nie byłoby w ogóle, gdyby nie Krzysztof Matyjaszczyk z SLD, prezydent Częstochowy, który miał jako pierwszy "odważyć się" finansować w swoim mieście tę metodę zapłodnienia bez ustawy. – Rok później zrobił to rząd – dodał rzecznik SLD.
Sojusz zapowiedział, że podczas dzisiejszej debaty w Sejmie politycy tej partii będą mówić nie tylko o in vitro, ale także omówią zagadnienie edukacji seksualnej w szkołach.