- Jeśli ktoś wierzył, że będą wspólne listy SLD i Twojego Ruchu w wyborach, to po wczorajszej konferencji Palikota ta perspektywa się oddala - mówił w "Prosto w oczy" Dariusz Joński, rzecznik Sojuszu.
Minimum Palikota
Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot poinformował we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, że zarząd partii powołał trzyosobowy zespół do negocjacji z SLD minimum programowego, które - jeśli zostanie osiągnięte - ma się stać podstawą do zawarcia umowy koalicyjnej w wyborach samorządowych. Minimum to zawarto w stwierdzeniu, że samorząd ma być przyjazny, nowoczesny i świecki.
Joński: Palikot jest uzależniony od kamery
Konferencją Palikota wyraźnie zaskoczeni byli politycy Sojuszu.
- Palikot kocha kamerę, jest od kamery uzależniony – komentował sprawę Dariusz Joński. Polityk SLD przyznał, że myślał, że lider Twojego Ruchu przez ostatnie trzy lata czegoś się nauczył. - Umawia się z nami na piątek, a wczoraj organizuje konferencję prasową, przedstawia swoje minimum i stawia nas pod ścianą - mówił.
Joński: Zastanawiam się, czy Palikot dorósł w ogóle do polityki
Joński wyraził obawę, czy aby poważna polityka z Januszem Palikotem była w ogóle możliwa. - Zastanawiam się, czy Palikot dorósł w ogóle do polityki – podkreślił. - Jeśli ktoś się w polityce na coś umawia, to się tego trzyma - dodał.
Zdaniem rzecznika Sojuszu, w taki sposób nie powinno się rozmawiać z potencjalnym partnerem koalicyjnym. - To jest niepoważne - ocenił. Zapytany, czy po wczorajszej konferencji możliwe będą kolejne rozmowy o współpracy, odpowiedział, że na chwilę obecną trudno powiedzieć. - Na pewno w niedługim czasie ustosunkujemy się do tej sytuacji – dodał. - Współpracujemy ws. afery taśmowej. Tu nie ma Janusza Palikota, tylko są posłowie i posłanki z jego partii - mówił. - Jeśli natomiast ktoś wierzył, że będą wspólne listy w wyborach, to to się oddala po wczorajszym wystąpieniu - wskazał. - Jeśli na początku rozmów ktoś już łamie zasady, to tak się nie rozmawia - skwitował.
CZYTAJ TAKŻE: