– Premier Donald Tusk próbuje pudrować aferę. My z kolei składamy wnioski do prokuratury – mówił w programie „Prosto w oczy” Dariusz Joński. – Standardy rządu Donalda Tuska sięgają bruku – podkreślał rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
– Rozmowa Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem jest wielce zadziwiająca i liczyliśmy, że premier do tego się odniesie, a Tusk tylko przeprasza za przekleństwa. Coś tu jest nie tak – podkreślał Joński.
Polityk SLD zapewniał, że jego partia zrobi wszystko, żeby „doprowadzić sprawę do końca”. – Będziemy szukać sposobu na powołanie komisji śledczej – zapowiadał Dariusz Joński.
– Po głosowaniu zabrakło tylko kwiatów i szampana dla premiera, wszyscy uśmiechnięci i premier myśli, że sprawa załatwiona. No nie, trzeba cały czas o to pytać – stwierdził polityk.
Zapowiedział również, że jego partia będzie się domagać dymisji ministra Sikorskiego i na pewno ministra Sienkiewicza.
Dariusz Joński odniósł się też do propozycji Prawa i Sprawiedliwości, które zapowiedziało złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. – Wotum nieufności PiS będzie raczej nieskuteczne. Nie chodzi o teatr, ale o to, żeby bohaterowie taśm ponieśli konsekwencje swoich zachowań – ocenił rzecznik SLD.
Dariusz Joński podkreślał też, że gdyby głosowanie odbywało się przy urnach, a nie w Sejmie, koalicja PO-PSL by nie przetrwała. – Rząd cieszy się, że udzielił sobie wotum zaufania, ale to tylko chwilowe – skwitował.
