– Nie wierzę Ewie Kopacz. Jeśli ona prosto w oczy mówi dziennikarzowi, że w ustawie nie ma słowa o likwidacji, a ustawa mówi o tym wprost, to jest oszukiwanie nas. My nie chcemy sobie na to pozwolić – mówił na antenie TV Republika rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński. W ten sposób polityk odniósł się do wywiadu, jaki kilka dni temu udzieliła jednej ze stacji telewizyjnych.
Minionej nocy Sejm głosami PO i PSL uchwalił zmiany, które pozwalają na realizację rządowego programu naprawy Kompanii Węglowej. CZYTAJ WIĘCEJ
– Nic już nie będzie dobrze i nic nie będzie tak, jak było wczoraj – powiedział stwierdził polityk Sojuszu. Jak tłumaczył, wczoraj wszystko jeszcze funkcjonowało, a już niedługo cztery kopalnie, w które zainwestowano 750 mln zł i nowe technologie przestaną istnieć. – Rząd poszedł na rekord: W 3 dni 4 kopalnie – podkreślił.
Zdaniem rzecznika SLD rząd nie zważał na żadne argumenty, w ogóle nie chciał dyskutować. Joński przypomniał, że podczas wczorajszej dyskusji o górnictwie minister Janusz Piechociński 80 proc. swojego wystąpienia poświęcił na mówienie o cenie węgla, zaś premier Ewa Kopacz w ogóle się nie pojawiła.
Odnosząc się do obietnic premier Kopacz mówiących, że górnicy nie zostaną bez pracy, polityk przyznał, że nie ma zaufania do żadnych obietnic. – Ja temu rządowi nie wierzę. Ci ludzie całe życie pracowali pod ziemią. Rząd nie ma pomysłu, żeby ich przekwalifikować – powiedział. – Przecież nagle nie postawią w tych miejscach fabryki – dodał.
– Nie wierzę Ewie Kopacz. Jeśli ona prosto w oczy mówi dziennikarzowi, że w ustawie nie ma słowa o likwidacji, a ustawa mówi o tym wprost, to jest oszukiwanie nas. My nie chcemy sobie na to pozwolić – podkreślił.
Dariusz Joński odniósł się także do propozycji Janusza Palikota, który całą winą za sytuację polskiego górnictwa obarcza Janusza Piechocińskiego i domaga się jego odwołania. CZYTAJ WIĘCEJ
– Palikot kilka tygodni temu popierał expose Ewy Kopacz. Niech się zdecyduje, czy jest w rządzie, czy poza nim – powiedział. – To jest cyrkowiec, który potraktował Sejm jak cyrk. Parę dni temu chciał kupować kopalnie, choć w oświadczeniu widać, że nie ma już pieniędzy. Nie poprzemy żadnej inicjatywy Palikota – skwitował zdecydowanie rzecznik SLD.