2 maja na Placu Zamkowym odbyły się uroczyste obchody Dnia Flagi RP, podczas których wciągnięto flagę Polski na Wieżę Zegarową Zamku Królewskiego. Wielu widzów tej uroczystości zbulwersował jednak fakt, jak prezentuje się elewacja wieży. Na odrapane tynki zwróciła uwagę również posłanka Krystyna Pawłowicz, która w tej sprawie zwróciła się do dyrektora Zamku Królewskiego.
„Dziś, na wieży zegarowej Zamku Królewskiego uroczyście wciągnięto Flagę RP. Żołnierze na baczność. Hymn. Flaga łopocze dumnie na tle… koszmarnie zniszczonych, zmurszałych, odpadających od ogromnych zacieków tynków zegarowej wieży. Jakby zawieszano Flagę na ruinach odbitego z rąk wroga budynku… Czy ktoś z Zamku Królewskiego lub Kancelarii Prezydenta ogląda te żenujące zdjęcia?” - pytała 2 maja na Facebooku poseł Krystyna Pawłowicz.
Posłanka wystosowała list w tej sprawie do dyrektora Zamku Królewskiego, Przemysława Mrozowskiego. Dziś Krystyna Pawłowicz opublikowała na Facebooku odpowiedź od dyrektora.
„Podzielam opinię Pani Poseł – stan elewacji Wieży Zegarowej jest daleki od doskonałości, ale defekty renowacji przeprowadzanej przed laty ujawniły się dopiero w 2014 r., gdy całą naszą uwagę i środki finansowe kierowaliśmy na remont elewacji wschodniej Zamku połączony z wymianą stolarki okiennej, której stan zagrażał wnętrzom Zamku” - pisze w liście do posłanki Pawłowicz dr hab. Przemysław Mrozowski.
Dyrektor Zamku dodaje, że po zakończeniu prac przez wschodniej elewacji natychmiast przygotowano program prac konserwatorskich, projekt oraz kosztorys renowacji wieży. „Obecnie jesteśmy na końcowym etapie prac przygotowawczych: Pan premier, prof. Piotr Gliński przyznał już Zamkowi dotację na realizację konserwacji. Czekamy tylko na decyzję Konserwatora Zabytków m. st. Warszawy i niezwłocznie przystąpimy do przetargu” - czytamy w piśmie Mrozowskiego.
Dyrektor wyraził przekonanie, że za rok, 2 maja, nie będziemy już oglądać takich obrazków, o jakich pisała posłanka Pawłowicz.