Jest odpowiedź Polski na zalecenia Komisji Europejskiej. MSZ odniósł się też do niedawnych słów Timmermansa

Strona polska złożyła właśnie odpowiedź na niewiążące, uzupełniające zalecenie KE dotyczące praworządności w Polsce. - W odpowiedzi strona polska przedstawiła merytoryczne wyjaśnienia odnoszące się do zastrzeżeń Komisji Europejskiej. W ocenie strony polskiej, przyjęte przez Parlament w ostatnim okresie zmiany dotyczące funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, w tym zwłaszcza ustawa z dnia 30 listopada 2016 roku o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem, ustawa z dnia 30 listopada 2016 roku o statusie sędziów Trybunału oraz ustawa z dnia 13 grudnia 2016 roku - Przepisy wprowadzające obie te ustawy są zgodne ze standardami europejskimi dotyczącymi funkcjonowania sądownictwa konstytucyjnego. Ustawy te w sposób kompleksowy i ostateczny regulują problematykę ustroju i funkcjonowania Trybunału, uwzględniając szereg zaleceń przedstawionych Polsce przez Komisję Wenecką – czytamy w komunikacie Ministerstwa Spraw Zewnętrznych.

MSZ dodaje, że wybranie nowego prezesa TK oraz wprowadzenie wspomnianych regulacji prawnych „stworzyło właściwe warunki dla normalnego funkcjonowania Trybunału”. MSZ przypomina, że strona polska od ponad roku składa merytoryczne wyjaśnienia KE dotyczące sytuacji w Polsce.

- W dialogu z KE powinny obowiązywać takie zasady, jak obiektywizm, szacunek dla suwerenności, pomocniczości, tożsamości narodowej. Ostatnie wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, w których nawołuje on inne państwa członkowski do stworzenia wspólnego frontu z KE przeciwko Polsce są jaskrawym przykładem pogwałcenia tych reguł. Strona polska odczytuje działania i wypowiedzi Timmermansa jako motywowane politycznie i służące napiętnowaniu jednego z państwa członkowskich – dodaje MSZ i apeluje do Timmermansa o zaprzestanie takich działań.

MSZ podkreśla, że spór polityczny w Polsce, jaki panuje wokół zasad funkcjonowania TK nie może być podstawą do stwierdzenia, że istnieje w Polsce zagrożenie praworządności.