"Jej odwaga był bardzo cenna". Sakiewicz i Kania wspominają Katarzynę Łaniewską
Informację o jej śmierci potwierdził Krzyszof Szuster, prezes ZASP. Związkowi Artystów Scen Polskich informację przekazał wnuk aktorki. Katarzyna Łaniewska zmarła w swoim domu w Łodzi.
Katarzyna Łaniewska urodziła się 20 czerwca 1933 r. w Łodzi. W 1955 r. została absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Zagrała kilkadziesiąt ról filmowych i teatralnych. Szeroka publiczność kojarzy ją najbardziej z serialami "Plebania", "Czterdziestolatek" i "Gruby". Na wielkim ekranie można ją było oglądać m.in. w "Przedwiośniu" Filipa Bajona, "Koglu-moglu" Romana Załuskiego i "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego.
- Jej twórczość znałam bardzo dobrze od wielu lat. Osobiście spotkałyśmy się w Kościele po tragedii smoleńskiej. Jej odwaga była bardzo cenna w czasach, gdy chciano ośmieszyć katastrofę. Pani Katarzyna na to nie pozwoliła. Ciepła, sympatyczna, oddana - wspomina Dorota Kania, redaktor naczelna Telewizji Republika.
Pod koniec lat siedemdziesiątych związała się z opozycją antykomunistyczną. W 1980 roku współtworzyła struktury NSZZ „Solidarność” w Teatrze Ateneum. Uczestniczyła w organizowaniu koncertów patriotycznych i kolportażu podziemnych ulotek. Współpracowała w tym okresie z ks. Jerzym Popiełuszką. W wyborach parlamentarnych w 2011 roku została bezpartyjną kandydatką do Senatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Aktorka miała na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień.
- Miałem zaszczyt znać Katarzynę Łaniewską. Kobieta o ogromnym sercu. Nie wstydziła się mówienia prawdy. Przywiązana do tradycji, wartości, historii. Jej rola babci Józi nie była przypadkowa. Potrzebowali kobiety, która byłaby synonimem ciepła i taka właśnie była Katarzyna Łaniewska. Jednocześnie zamknięta w niej mądrość i wielki talent aktorski zadziwiały. Odegrała rolę, której nie zapomnimy - o aktorce mówi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
W 2006 r. za zasługi dla polskiej kultury otrzymała Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a rok później - Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za zaangażowanie w walkę o wolność słowa i wolne media, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej". Niespełna dwa tygodnie temu artystka została laureatką dorocznej Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za całokształt twórczości.