Jego auto porwała rzeka. On uratował się dosłownie w ostatniej chwili

Między brakiem wyobraźni, a głupotą granica jest bardzo cienka. Przekonał się o tym pewien młodzieniec, który w Kaniowie (województwo śląskie) próbował przejechać przez rzekę Biała, przeprawą ułożoną z betonowych płyt drogowych. Silny nurt porwał samochód, który zaraz zaczął tonąć.
O wielkim szczęściu może mówić 19-letni kierowca osobowego Hyundaia, który w poniedziałkowe popołudnie wybrał się na przejażdżkę. W pewnym momencie postanowił skrócić swoją drogę i podjął próbę przejazdu przeprawą ułożoną z betonowych płyt drogowych na rzece Biała. W związku silnymi opadami deszczu, nurt rzeki porwał samochód, który następnie zaczął tonąć.
Młody mężczyzna zdążył zadzwonić, powiadamiając służby o zdarzeniu, a następnie kontakt z nim się urwał. Policjanci, którzy przyjechał na miejsce, zastał przemoczonego i zziębniętego kierowcę, który jak oświadczył, w ostatnim momencie wydostał się z tonącego Hyundaia i zdołał dopłynąć do brzegu.
Pojazd zniknął w toni wezbranej wody i nie wiadomo, gdzie się obecnie znajduje.
Źródło: KMP Bielsko-Biała
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim
Lekarze mają już dosyć i domagają się od Tuska reakcji. Potrzebne jest pilne dofinansowanie służby zdrowia
Archiwum blokuje dostęp do akt Stasi dotyczących Angeli Merkel. Zasłaniają się „szkodą dla dobra państwa”
Najnowsze

Nowa miłość Anny Marii Jopek. Artystka wyznaje: "Szukałam go prawie pół wieku”

Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim

Wipler krytykuje "reformy" Żurka: ma być ręczne sterowanie
