Przejdź do treści

Janusz Walentynowicz o ekshumacji Anny Walentynowicz: To nie było ciało, które identyfikowałem w Moskwie

Źródło: fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W grobie mojej mamy leżała śp. Teresa Walewska-Przyjałkowska, a w jej grobie spoczywało inne ciało, które – z góry założono – należało do mojej mamy. Po odwinięciu ciała z ohydnej czarnej folii budowlanej, okazało się, że to ciało praktycznie nie miało głowy – strzępy skóry z włosami i trochę kości czaszki. Nic się nie zgadzało (...) Już wtedy zgłaszałem, że to nie jest ciało mojej mamy - powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie" Janusz Walentynowicz, syn śp. Anny Walentynowicz, w rozmowie z Lidią Lemaniak.

- Kiedy identyfikowałem mamę w Moskwie, było to rozpoznanie stuprocentowe. Oprócz mnie mamę rozpoznał dr Książek oraz rodzina śp. Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Żadnej pomyłki być nie mogło. Mama była umyta, włosy były lekko zabłocone i czuć było na nich paliwo. Była w całości, nie miała żadnych obrażeń zewnętrznych. Jedyne, czego brakowało, to pieprzyka pod nosem - powiedział Janusz Walentynowicz.

- W 2012 r. spłynęła dokumentacja mojej mamy i było dokładnie to samo [co w wypadku śp. Zbigniewa Wassermanna – red.] - opisano narząd, którego od wielu lat mama nie miała. Zażądaliśmy natychmiastowej ekshumacji. Wtedy kłamca płk Szeląg poinformował nas, że prokuratura podjęła decyzję. Z góry wytypowali dwa groby – W Gdańsku i Warszawie. Skąd wiedzieli? To był 2012 r. Szeląg, Kopacz i cała banda już we wrześniu 2010 r. wiedzieli, że są zamienione ciała w trumnach - zaznaczył Walentynowicz.

- W grobie mojej mamy leżała śp. Teresa Walewska-Przyjałkowska, a w jej grobie spoczywało inne ciało, które – z góry założono – należało do mojej mamy. Po odwinięciu ciała z ohydnej czarnej folii budowlanej, okazało się, że to ciało praktycznie nie miało głowy – strzępy skóry z włosami i trochę kości czaszki. Nic się nie zgadzało - powiedział syn Anny Walentynowicz. - Już wtedy zgłaszałem, że to nie jest ciało mojej mamy. To nie było ciało, które identyfikowałem w Moskwie. Badania genetyczne potwierdziły, że to moja mama - dodał. 

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Obrońcy życia skierowali list otwarty do Tuska

Dobrosz-Oracz z mężem odznaczeni Srebrnym Jabłkiem… „Chyba zatrutym!”

Wypadek w Karkonoszach. Turysta zsunął się ze zbocza

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem

Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie

Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów

Karol Nawrocki: w latach 2015-2023 realizowano w Polsce 100 tys. inwestycji lokalnych

Europosłowie PiS o wystąpieniu Tuska: gdyby miał mówić prawdę, musiałby milczeć

Trzaskowski o relacjach z Trumpem. „Po co Trump ma rozmawiać z prezydentem Warszawy?”

Zieliński: to Tusk jest głównym hejterem na platformie "X"

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Najnowsze

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Obrońcy życia skierowali list otwarty do Tuska

Dobrosz-Oracz z mężem odznaczeni Srebrnym Jabłkiem… „Chyba zatrutym!”

Wypadek w Karkonoszach. Turysta zsunął się ze zbocza