W Polsce, od co najmniej 2007 roku, obserwujemy upodlenie polityki. Metodą sprawowania władzy stało się napuszczanie siebie nawzajem (...) wyjątkiem są ... Niemcy - powiedział na antenie TVN24 BiS były polityk Jan Rokita.
Rokita dość mocno skrytykował polskich polityków, zwłaszcza tych którzy kariery robią na podsycaniu wśród Polaków nienawiści. Według byłego polityka inaczej jest w Niemczech. - To kraj, który cały czas zachowuje duży poziom powagi w polityce. To jest coś zdumiewające na tle współczesnej Europy - przekonywał. - Niemcy są bodaj jedynym krajem, w którym w telewizji można zobaczyć godzinną rozmowę - niekoniecznie dobrze ubranych - mężczyzn albo kobiet, którzy dyskutują ze sobą, martwiąc się o swój kraj. Po czym okazuje się, że jest to jakiś ważny minister i jego przeciwnik polityczny".