Życzenia od Premiera Jana Olszewskiego dla Antoniego Macierewicza w 70. rocznicę urodzin.
Jan Olszewski, polski polityk, adwokat i publicysta. W okresie II wojny światowej i okupacji żołnierz Szarych Szeregów oraz uczestnik powstania warszawskiego, działacz opozycji demokratycznej i obrońca w procesach politycznych w okresie PRL, premier i doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego, złożył jubilatowi piękne życzenia:
Serdecznie Cię pozdrawiam Antoni i z okazji Twojego jubileuszu siedemdziesięciolecia, chciałbym Ci życzyć jeszcze przynajmniej paru dziesięcioleci tej służby dla Polski.
Poznaliśmy się z Antonim Macierewiczem prawie pół wieku temu, na początku lat 70 przy okazji spotkania Kręgu Starszoharcerskiego, tzw. Gromady Włóczęgów, której on był organizatorem. Wtedy po raz pierwszy tym środowiskiem zainteresowała się bezpieka. Poproszono mnie o udzielenie tym bardzo młodym i dopiero rozpoczynającym swoją karierę konspiracyjną młodym ludziom udzielić jakiś podstawowych wskazań no i tak się zaczęło. Od tego czasu minęło prawie pół wieku a nasze drogi się nieustannie gdzieś przecinały, były długie lata współpracy, były bardzo dramatycznie przeżywane momenty. Wspominam to wszystko jako jakiś fantastyczny film, a to przecież była rzeczywistość. Trudna rzeczywistość panowania komunizmu w Polsce. I tej chwili tak sobie myślę, że Antoni zawsze reprezentował nurt katolicko-narodowy i zawsze twardo przy tych zasadach pozostawał. I tak myślę, że to co rozpoczynało naszą niepodległościową działalność, czyli złożenie harcerskiego przyrzeczenia, służenia całym życiem Bogu i Polsce. Świadomość tego faktu pozwalała nam zachować tą wspólną linię działania przez całe te prawie pół wieku.
Antoni, chciałbym Ci życzyć abyś mógł jak najprędzej zakończyć to zadanie które w tej chwili jest Twoim głównym problemem w służbie publicznej, tj. wyjaśnienie największej tragedii, największego dramatu, Narodu Polskiego jakim była katastrofa smoleńska. Śmierć w moim przekonaniu, jednego z najlepszych prezydentów Rzeczypospolitej śp. Lecha Kaczyńskiego i kilkudziesięciu członków naszej politycznej elity.
Myślę, że ta rzecz, jej wyjaśnienie której Antoni poświęcił ostatnie 8 lat i to w znacznej mierze dzięki jemu żelaznemu uporowi, woli, energii, ten wielki dramat nie został po prostu zatarty czy zapomniany.
Dziękuję Ci jeszcze raz Antoni za te pół wieku współpracy. Mam nadzieję że jeszcze będziesz mógł długo kontynuować tę służbę.