Jakubiak: Ci, którzy przedstawiali Kidawę- Błońską jako merytorycznego i sprawnego mówcę, wprowadzili część PO w błąd
Gościem red. Łukasza Jankowskiego w programie Oddaję Państwu Głos był Marek Jakubiak.
Wybory prezydenckie za 88 dni. Mamy lidera?
– Niepotrzebnie mamy do czynienia z taką nawałnicą. Walki, spory, swary publiczne i to jest taka maszyna, która boksuje w miejscu, a czas leci. Rządy będą rozliczane z efektów, a nie z tego, co aktualnie mówią- podkreślił Marek Jakubiak.
Patrząc na kampanię prezydencką, główne media żyją chociażby wystąpieniem Kidawy i tej grupki KOD-owców.
– Albo kandydaci na prezydentów mówią o obowiązkach, które będą pełnili i które nic nie mają wspólnego z prezydentem. Prezydent w swoich prerogatywach nie ma czegoś takiego jak np. wprowadzanie podatków czy reforma gospodarcza. To jest prerogatywa rządu i premiera. Może być inicjatywa, natomiast nie można tego obiecać, bo i tak posłowie będą o tym decydowali. Więc jak słyszę takiego Pana Biedronia, który tam występuje w Unii Europejskiej, drze szaty i mówi, że te rządy dzisiaj są gorsze od rządów komunistów. Myślę, że tak naprawdę mamy do czynienia z człowiekiem, który nie bardzo wie co mówi, mówiąc delikatnie- powiedział Jakubiak w Telewizji Republika.
Dlaczego Platforma wystawiła Panią Kidawę- Błońską jako kandydatkę?
– Z tego co wiem, mają problem wewnętrzny. Duża część Platformy narzeka, że wybrano Panią marszałek, że Ci, co ferowali ją na to miejsce i ją przedstawiali jako merytorycznego i sprawnego mówcę wprowadzili w błąd dużą część Platformy, stąd niepokoje i stąd też plotki, gdzieś tam na korytarzach się mówi, że mówi się o tym, żeby zmienić kandydata PO w ostatniej chwili. Ja myślę, że to za późno już- ocenił Marek Jakubiak.