Gośćmi red. Michaliny Szymborskiej w popołudniowej rozmowie Telewizji Republika byli prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" Justyna Socha oraz lekarz, poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Ostrowski. Rozmowa dotyczyła obywatelskiego projektu, który dziś przeforsowano w Sejmie w pierwszym czytaniu. Jakich argumentów użyły obie strony?
Obywatelski projekt dotyczący obowiązku szczepień skierowano do sejmowej komisji. Sejm zaakceptował go dziś w pierwszym czytaniu. Zakłada likwidację obowiązku szczepień ochronnych, proponując wprowadzenie zasady dobrowolności. Dopuszcza też możliwość doraźnego nakładania przez ministra zdrowia bądź wojewodę obowiązku szczepień w przypadku zagrożenia epidemicznego lub epidemii. Inicjatorem nowelizacji ustawy jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP". Do sprawy odnieśli się dziś poseł PiS Krzysztof Ostrowski oraz prezes Stowarzyszenia Justyna Socha.
– Każdy projekt obywatelski będzie dalej procedowany. Tak tez stało się dziś. 120 tys. obywateli podpisało ten projekt. Uszanowaliśmy to i skierowaliśmy do prac w komisjach. Zapewne zostaną powołani eksperci, głos zabiorą obie strony… urodzi się z tego coś dobrego – rozpoczął poseł Prawa i Sprawiedliwości przypominając, że zasadą partii jest popieranie wszelkich projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu.
Wiele niejednoznaczności
– Rodzice mają swoje trudne doświadczenia. Rzadko wiążą to co dzieje się z ich dziećmi, ze szczepionkami. Trafiają później na publikacje naukowe, które opisują powikłania szczepionkowe. Mamy swoją niezależną ankietę, gdzie zbieramy niepożądane odczyny szczepionkowe. Cały program szczepień potrzebuje ponownej weryfikacji, które uwzględni najskrajniejsze powikłania – mówiła inicjatorka projektu.
– Nie jestem przeciw szczepieniom. Trudno, jako lekarz, dostrzegać tylko ich złą stronę. Są oczywiście powikłania, skutki uboczne. W Europie jesteśmy państwem, w którym mamy najwięcej szczepień. Ten projekt jest dobrą okazją do dyskusji. Dla mnie, jako lekarza, dyskusyjne jest szczepienie dziecka do 24 godzin po narodzinach – wskazał poseł PiS.
– Oficjalne statystyki publikowane są na stronie urzędu, zatem wszyscy mogą do nich zajrzeć. Międzynarodowym problemem jest odnotowywanie niepożądanych skutków poszczepiennych. Rocznie w Polsce, oficjalnie odnotowuje się 2500 tys. niepożądanych przypadków, jednak otrzymaliśmy informacje, że wiele takich sytuacji nie uwzględniono w kalkulacjach urzędu – przytoczyła Socha.
Zachorowalność na odrę
– Nie jestem za zniesieniem obowiązku szczepień. Odbądźmy społeczną dyskusję w Sejmie. Wysłuchajmy argumentów obu stron – zachęcał poseł. Odniósł się też do pytania prowadzącej, dot. wzrostu zachorowalności na odrę na Ukrainie. – Odnoszę wrażenie, że media straszą dziś mityczną odrą. Starsi pediatrzy pamiętają ją jako łagodną chorobę zakaźną. Uważam, że w dzisiejszej sytuacji epidemiologicznej w Polsce powinniśmy zachować obowiązek szczepień – zakończył poseł Ostrowski.