Wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki, poparł w piśmie skierowanym do sądu wniosek o uznanie Leszka P., zwanego „Wampirem z Bytowa”, za osobę stwarzającą zagrożenie i umieszczenie go w zamkniętym ośrodku w Gostyninie.
Dyrektor Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku wniosek o umieszczenie Leszka P. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Do tego wniosku przychylił się wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki.
Leszek P., nazywany w mediach „Wampirem z Bytowa”, 11 grudnia 2017 r. zakończy odbywanie kary 25 lat pozbawienia wolności. W 1996 r. został skazany za jedno zabójstwo, choć po zatrzymaniu przyznawał się on do popełnienia kilkudziesięciu mordów. Sąd, ze względu na zbliżający się moment zakończenia odbywania kary przez Leszka P., zarządził obserwację skazanego w celu ustalenia, czy wykazuje on zaburzenia psychiczne, przy których zachodzi wysokie prawdopodobieństwa popełnienia czynu zabronionego z udziałem przemocy lub groźbą jej użycia przeciw życiu, zdrowiu czy wolności seksualnej.
Dyrektor starogardzkiego aresztu uważa, w oparciu o opinię specjalistów, że zachodzi takie ryzyko i niezbędne jest umieszczenie „Wampira z Bytowa” na stałe w Gostyninie. Wątpliwości nie ma też Patryk Jaki – ocenia diagnozę bardzo wysokiego ryzyka popełniania kolejnych przestępstw przez Leszka P. za uzasadnioną. Diagnoza, do której odniósł się wiceminister, oparta jest na licznych opiniach specjalistów, którzy potwierdzili, że u P. występuje upośledzenie umysłowe, cechy osobowości socjopatycznej, deficyt etyczno-moralny i wielopostaciowe zaburzenia preferencji seksualnych.