– Chcemy więcej Polski w sprawach ukraińskich – stwierdził szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk na konferencji prasowej po spotkaniu z premier Kopacz. – Polska popiera rozmowy pokojowe, opierające się na porozumieniach z Mińska – stwierdziła z kolei szefowa polskiego rządu.
W środę szefowa rządu spotkała się w Warszawie z premierem Arsenijem Jaceniukiem. Rozmowy dotyczyły współpracy dwustronnej, relacji Unii Europejskiej z Ukrainą oraz kwestii bezpieczeństwa.
– To bardzo ważny moment w naszych sąsiedzkich relacjach (…) Naszą współpracę wypełniają realne działania. Miesiące, które dzieliły nas od ostatniego spotkania, nie zostały zmarnowane – mówiła Kopacz na wspólnej konferencji z premierem Ukrainy. W ramach pomocy wiązanej, Polska udzieliła Ukrainie kredytu w wysokości 100 mln euro.
Kopacz podkreślała, że współpraca z Ukrainą układa się dobrze i dzięki temu udało się rozwiązać „wiele dwustronnych problemów”. – Na mój wniosek zostało zdjęte embargo na eksport dwóch rodzajów polskich mięs. Uregulowano sprawę Domu Polskiego we Lwowie. Bez dobrej woli po obu stronach, postępy te nie byłyby możliwe – mówiła szefowa rządu.
Kopacz podkreślała, że wojny w Donbasie nie da się rozwiązać metodami siłowymi. – Polska popiera rozmowy pokojowe, opierające się na porozumieniach z Mińska, mimo że dostrzegamy ich słabość –oceniła.
– Bez zawarcia pokoju lub przynajmniej trwałego zawieszenia broni nie ma warunków do przeprowadzenia wolnych wyborów we wschodnim Donbasie – podkreślała Ewa Kopacz.
Premier Ukrainy podkreślał natomiast, że Polska to dowód, że po przejściu ciężkich, efektywnych reform, mimo początkowego ich niezrozumienia, można zostać członkiem Unii Europejskiej. – Zostaliście nie tylko członkiem Unii Europejskiej, ale w ostatnich latach, wasz kraj stał się jednym z głównych motorów rozwoju UE – stwierdził.
Jaceniuk podkreślił też, że to właśnie dlatego Polska jest dla Ukrainy bliska. – Głos i stanowisko polskie dotyczące Ukrainy w Unii Europejskiej jest dla nas niezwykle ważne. Prosimy o więcej Polski w sprawach ukraińskich, ponieważ mało kto nas rozumie w świecie, tak jak wy nas rozumiecie – stwierdził szef ukraińskiego rządu.