Jaceniuk: Rosja nie chce dopuścić do wyborów na Ukranie
Celem działań Rosji we wschodnich obwodach Ukrainy jest niedopuszczenie do zaplanowanych na 25 maja wyborów prezydenckich - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk na wspólnej konferencji prasowej z wiceprezydentem USA Joe Bidenem.
Szef rządu ukraińskiego wyraził nadzieję, że po wyborach sytuacja w jego kraju zostanie ustabilizowana.
- Doskonale rozumiemy, że to co odbywa się dziś na wschodzie Ukrainy jest wspierane przez Federację Rosyjską w celu zerwania wyborów prezydenckich - podkreślił.
Jaceniuk zaapelował do Rosji, by nie zachowywała się jak państwo gangsterskie. - Domagamy się od Rosji jednego: wypełniajcie zobowiązania międzynarodowe i nie zachowujcie się w obecnym stuleciu jak gangsterzy - oznajmił podkreślając, że Kijów nigdy nie uzna dokonanej przez Moskwę aneksji Krymu.
Premier oświadczył także, że dla zmniejszenia zależności od Rosji Ukraina potrzebuje zachodnich inwestycji.
- Potrzebujemy inwestycji w naszą energetykę; najlepszą odpowiedzią na energetyczną zależność Ukrainy od Rosji będzie obecność u nas europejskich i amerykańskich inwestorów - powiedział Jaceniuk.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Wyrazy współczucia kieruję do rodzin ofiar". Prezydent Karol Nawrocki potępił zamach terrorystyczny w Sydney
"Agenda jest zasadnicza i bardzo konkretna". Bogucki o rozmowach Nawrockiego z Zełenskim w Polsce
Jabłoński: międzynarodowa pozycja Polski mocno ucierpiała pod rządami Tuska
TUSK rysuje psa. Mądrości Środy. Giertych atakuje. Najman skompromitował Gortata w Kanale Sportowym