Gościem redaktora Adriana Stankowskiego w programie Telewizji Republika „W punkt” był Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych, który wskazywał na przyczyny budowania fałszywego przekazu historycznego przez Rosję.
Paweł Jabłoński odniósł się do serii wypowiedzi Władimira Putina i rosyjskich oficjeli, w których Polska obarcza się winą za spowodowanie II wojny światowej:
– Prawdopodobnie [Putin- red.] chciał doprowadzić do sytuacji, w której Polska zostanie pokazana jako państwo antyrosyjskie. Ta opowieść nie zaczęła się teraz. Zaczęło się to już przy okazji ostatnich obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Rosjanie próbowali fałszować szereg inicjatyw naszego MSZ i polską narrację. – zauważył gość Telewizji Republika.
– Putin będzie próbował pokazywać sowim partnerom europejskim, że Polska nie jest racjonalnym krajem. – dodał.
– Polityka Rosji, to polityka siły. Wygrywa się nie przez negocjacje, ale pokazanie kto jest silniejszy. – wskazywał polityk.
Przestrzegł, że to dopiero początek zmagań z falą dezinformacji historycznej ze strony Rosji:
– To nie jest koniec. Jesteśmy na początku długiej wojny informacyjnej, która nas czeka zwłaszcza przed rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz. – wskazywał wiceminister.
– Po reakcjach w mediach zagranicznych widzimy, że Putin tę wojnę przegrywa. Wypowiedzi są w tonie albo neutralnym albo mocno krytycznym. Nawet Guy Verhofstadt nazwał to szaleństwem. Widać wyraźnie, że ta prowokacja nie przyniosła skutku, może także dlatego że przy okazji obrażono kilka innych państw. – powiedział Jabłoński.
Zaznaczył, że reakcja opinii międzynarodowej pokazuje, jak złą renomę na świecie posiada Rosja i jej przywódcy:
– Myślę, że Putin zdecydowanie nie docenił jak złą reputację ma na całym świecie. Miał nadzieję, że to będzie niezrozumiały konflikt między Polską a Rosją. – zauważył.
Paweł Jabłoński zapewnił, że polska dyplomacja jest gotowa, by skutecznie przeciwdziałać dezinformacji:
– Na tym etapie czekamy na reakcję. Jesteśmy gotowi do tego, by podnieść sprawę na poziom międzynarodowy, ale mamy nadzieję, że nasi trudni partnerzy ze Wschodu opamiętają się i zrozumieją, że im się to nie opłaca – stwierdził Jabłoński.
– Chcemy porozumienia z Rosją, ale jeśli ta ciągle kłamie, to jest nie do zaakceptowania – podkreślił wiceminister.