Nasz protest pod siedzibą KPRM już jest przedłużony, a będziemy go jeszcze zaostrzać. Od czwartku będziemy blokować cztery główne drogi w Polsce – mówił dla Telewizji Republika Sławomir Izdebski przewodniczący rolniczego OPZZ.
– Nie upominamy się o pieniądze podatników, tylko o nasze pieniądze. Mówimy, przede wszystkim, o systemowych rozwiązaniach, jeżeli ich nie będzie, rolnicy będą ciągle upominać się o odszkodowania – stwierdził. Uznał przy tym, że gdyby rząd podjął wcześniej decyzję o przerzedzeniu populacji dzików, dziś nie zmagał by się z rolnikami upominającymi się o odszkodowania za wyrządzone przez nie straty.
Izdebski podkreślił, że strona rządowa nie chce negocjować, a minister rolnictwa nie wyraża chęci jakiegokolwiek porozumienia.
– Górę bierze ambicja polityczna, premier twierdzi, że popełniła błąd, bo ukłoniła się przed górnikami i nie chce teraz się kłaniać przed rolnikami – mówił. – Minister Sawicki nigdzie na razie nas nie zaprasza. Jak chce rozmawiać to dlaczego tego nie robi? Jak mówi, że nie spełni postulatów, to o czym mamy rozmawiać? – zastanawiał się.
Izdebski: OPZZ RiOR żąda dymisji Sawickiego
– Żądamy dymisji ministra rolnictwa Marka Sawickiego – podkreślił szef OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski na wtorkowej konferencji prasowej. Zapowiedział, że zostanie zebranych 100 tys. podpisów pod petycją, która będzie złożona w Kancelarii Prezydenta, bo to on – zaznaczył – odwołuje ministrów. Według niego zebranie podpisów zajmie około dwa tygodnie.
Blokady na drogach
Według zapowiedzi związkowców od środy wznowione zostaną protesty na drogach. Blokowana będzie droga nr 25 pod Kaliszem, w Lubawie (woj. warmińsko-mazurskie), w Krynicach (droga nr 17) w powiecie Tomaszów Lubelski. We wtorek odbyły się dwie blokady pod Parczewem - wyliczał Izdebski.
Zapowiedział też, że w środę o godz. 10. poinformuje o jeszcze jednej formie protestu. – Będzie to forma dotkliwa – zaznaczył. Może to być np. blokada ministerstwa rolnictwa (do gmachu resortu będzie można wejść, ale nie wyjść), może to być wylanie 100 tys. litrów gnojowicy "lub jeszcze inna forma, o której powiadomię jutro" - podkreślił.
Według Izdebskiego przygotowywany jest wniosek do prokuratury przeciwko ministrowi Sawickiemu, który ma być złożony w tym tygodniu; wniosek dotyczy działania Agencji Rezerw Materiałowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kary dla protestujących rolników. "Zajmują nielegalnie część drogi"