Iwanow: Polska to pierwsza największa ofiara rosyjskiego komunizmu i niemieckiego narodowego socjalizmu
Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie Telewizji Republika „W punkt” był historyk prof. Nikołaj Iwanow, który mówił o rosyjskiej propagandzie historycznej, w kontekście ostatnich słów Władimira Putina. – Naród rosyjski jest chory na chorobę postimperialną. – stwierdził Iwanow.
– Za Putinem stoi cała machina propagandowa dzisiejszej Rosji. Putin to jest instytucja. On nie tylko oskarżył Polskę o wywołanie II wojny światowej, ale wskazał, że planowane jest wydanie książki, w której znajdą się rewelacje z archiwum prezydenta Rosji. – powiedział prof. Iwanow.
Jak zauważył wypowiedź Putina była obliczona na konkretny cel:
– Putin to powiedział, licząc, że to dotknie Polskę i Polaków i niestety zabolało. Rozumiem prezydenta Dudę, że nie odpowiedział na to, bo to uderzenie poniżej pasa. W każdym normalnym społeczeństwie, każdy wie, kto wywołał II wojnę światową. Normalnemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć co się stało w 1939 – wskazywał historyk.
– Putin mówi to, co chce usłyszeć (…) widz sowiecki, a teraz rosyjski – dodał.
– Dla większości społeczeństwa rosyjskiego II wojna światowa zaczęła się 22 czerwca 1941 roku. Trudno kogokolwiek tam przekonać, że wojna rozpoczęła się we wrześniu 1939 roku. Przekaz Putina wpisuje się w to, to zwykły Rosjanin chce usłyszeć.
– Polacy zawsze byli tam za Bugiem chłopcem do bicia – dodał.
Ryszard Gromadzki zauważył, że Putin próbuje grać kartą rzekomego polskiego antysemityzmu. Według Nikołaja Iwanowa to w pełni zamierzone działanie:
– Putin i jego otoczenie to poważny przeciwnik. Na pewno śledzą konflikt między Izraelem a Polską, między Polska a częścią o światowego Żydostwa. Oskarżając o antysemityzm, uderzył w czuły punkt. – zaznaczył historyk.
Według gościa Telewizji Republika wypowiedź Putina to część większego planu, który będzie realizowany w najbliższym czasie. Historyk zauważył, że może mieć to związek z wrześniową rezolucją Parlamentu Europejskiego, podjętą w 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej, w której znalazły się zapisy obciążające w równym stopniu Niemcy i Rosję odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej:
– W czasie noworocznego przemówienia do narodu rosyjskiego Putin dużą część poświecił 75 rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej. Atak na Polskę to część przygotowań do tej rocznicy. (…) Jestem przekonany, że do 9 maja będzie robił wszystko, żeby zmniejszyć napięcie związane z rezolucja PE – powiedział ekspert.
– Dzisiejsza Rosja to kontynuacja Rosji imperialnej. – stwierdził Iwanow.
– Należę do tej mniejszości w Rosji, która uważa, że dla duchowego zdrowia narodu rosyjskiego potrzebna jest Norymberga dla komunizmu i rozliczenie. Naród rosyjski jest chory na chorobę postimperialną. – zdiagnozował gość Ryszarda Gromadzkiego.
Jak podkreślił:
– Polska jest pierwszą największą ofiarą komunizmu sowieckiego i narodowego socjalizmu niemieckiego.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Ponowne umorzenie śledztwa ws. użycia broni hukowej przez funkcjonariuszkę SG
Uroczystości pogrzebowe Andrzeja Kołakowskiego. Cenckiewicz odczytuje list prezydenta Nawrockiego.
Sieć ostro reaguje na wystąpienie Tuska. "Rządzi nami człowiek o mentalności Silnego Razem"