Nie milkną echa po dzisiejszej publikacji Onetu o tym, że działacze PO, PSL i Lewicy, bliscy współpracownicy czołowych parlamentarzystów koalicji 13 grudnia, a nawet kolega - z boiska - Donalda Tuska, zostali beneficjentami najnowszych zmian w Totalizatorze Sportowym. "Kolesiostwo" to najbardziej miłe określenie, jakie w sieci ze strony komentatorów, i to nawet tych, którzy żyją w "przyjaźni" z obecną władzą. Dzieje się!
Jak to bywa podczas zapowiedzi Donalda Tuska w trakcie kampanii wyborczej, wszystkie konkrety jakie zapowiadał okazały się fikcją, nie powiedzieć ściemą czy kłamstwem.
Jedną z nich jest to, że Tusk obiecał, że osoby pracujące w Spółkach Skarbu Państwa będą fachowcami, nie będą wybierani drogą partyjną, żadnych "świętych krów", etc. A prawda jest taka, że obsadzone zostały owe sółki przez znajomych Premiera, ministrów, rodzinki etc., są też osoby które mają procesy. Po prostu cała "banda" Tuska.
"Należąca w pełni do Skarbu Państwa spółka (Totalizator Sportowy - przy. autor) przeprowadziła w ostatnich miesiącach kadrową rewolucję, wyrzucając wszystkich regionalnych dyrektorów, a w ich miejsce powołując osoby z jasnymi politycznymi powiązaniami — ujawnił dziś rano Onet.
Tutaj totolotka nie było. Do Totalizatora Sportowego trafili ludzie koalicji 13 grudnia
Po informacji internet oburzył się i to nawet ta jego część, która tak mocno wspierała "jeb..ć PiS", czyli koalicję 13 grudnia. Nawet oni mają ... dość tej hucpy i kłamstwa.
Oto niektóre komentarze:
Nie na to umawialiśmy się z Polakami. Profesjonalizm, nie TKM. https://t.co/vzno41KfTk
— Polska 2050 (@PL_2050) September 30, 2024
Maszyna losująca została puszczona w ruch. I wylosowała kumpli Gawlowskiego, Nitrasa i Tuska. pic.twitter.com/R27lbVLHVd
— Jacek Sasin (@SasinJacek) September 30, 2024
Działacze partyjni związani z ugrupowaniami tworzącymi rząd obsiedli Totalizatora, zgodnie z obietnicą, że nie będzie upolityczniania spółek. Daliście się nabrać, glosujac na tych kłamców.
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) September 30, 2024
Nawet nie będę udawał, że to mi się podoba.
Nie po to poszedłem do polityki aby firmować zawłaszczanie państwa przez partie i działaczy.
W spółkach Skarbu Państwa trzeba zatrudniać fachowców.
Jak mają być politycznym łupem to lepiej sprywatyzowaćhttps://t.co/Wd0kyqJf8W— Sławomir Ćwik (@S_Cwik) September 30, 2024
Panie @szymon_holownia, gwarancja Wam się skończyła. Swoją drogą, co z projektem ustawy dot. nominacji w spółkach skarbu państwa, który zapowiadaliście w lutym? Nie wierzę, że @donaldtusk kazał go panu zamrozić w tej zamrażarce co miała z hukiem wylecieć z @KancelariaSejmu. https://t.co/yK32KcO4L6 pic.twitter.com/SfgehxraQ5
— Sebastian Łukaszewicz 🇵🇱 (@S_Lukaszewicz) September 30, 2024
.@onetpl ujawnia kto obsiadł Totalizator Sportowy. Na liście nazwiska z PSL, Platformy i Nowej Lewicy. Nie raz słyszałam, że w rządzie być trzeba bo ludzie są "głodni stanowisk". No to się najedli. Tylko państwa szkoda. I niech mi ktoś wytłumaczy: czym to się różni od PiS?
— Marcelina Zawisza (@mmzawisza) September 30, 2024
Pamiętacie, jak działacze samorządowi PO, PSL i Lewicy publikowali listy tłustych kotów z PiS i Solidarnej Polski zatrudnianych po linii partyjnej w spółkach publicznych?
No to teraz ci ludzie robią dokładnie to samo w Totalizatorze. Żadna zmiana.— Stanisław Tyszka (@styszka) September 30, 2024
Nie wiem, jak inni politycy - ale ja umawiałam się z wyborami i wyborczyniami na nowe standardy: konkursy i transparentne procedury.
Te skoki na kasę są absolutnie żenujące. Nieważne, jaka partia za nimi stoi.— Daria Gosek-Popiołek (@dgpopiolek) September 30, 2024
Miało być inaczej, jest tak samo. Słabizna i żenada w koalicji rządzącej. Super robota kolegów z Onetu. https://t.co/AgQRyA592z
— Maciej Bąk (@MaciejBk1) September 30, 2024
Źródło: Onet; x.com