Początkowo do mediów przedostała się informacja o tym, że były prezes TK Andrzej Rzepliński odebrał na zakończenie swojej kadencji ekwiwalent wypoczynkowy w wysokości 150 tys. zł. Ta niebagatelna kwota to jednak nie koniec wpływów na konto prezesa. Okazuje się bowiem, że oprócz wynagrodzenia za zaległy urlop, otrzymał on także odprawę w wysokości 170 tys. zł!
Prezes Andrzej Rzepliński nie musi martwić się o finanse po zakończeniu swojej kadencji w Trybunale Konstytucyjnym.
Informowaliśmy o tym, że przed odejściem z Trybunału, prof. Andrzej Rzepliński nie wykorzystał 114 dni wolnych, co oznaczałoby, że w ciągu 6-letniej kadencji, ponad 4 lata nie był na urlopie! Kosztowało to Skarb Państwa ponad 150 tys. zł.
Okazuje się, że to jednak nie koniec pieniędzy, które otrzyma były prezes TK. Sędzia odchodząc z TK otrzymuje odprawę w wysokości sześciomiesięcznej pensji. Oznacza to, że prof. Rzepliński dostanie 170 tys. zł. Jego emerytura wyniesie natomiast 21 tys. zł!