IPN oskarża byłego komendanta MO o zbrodnie przeciwko ludzkości. Grozi mu do 10 lat więzienia
IPN donosi, że do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu wpłynął akt oskarżenia w sprawie Leszka L., byłego szefa wałbrzyskiej milicji. Jest on oskarżony o popełnienie 92 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości.
Do wydziału karnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 81-letniemu Leszkowi L. Oskarżenie skierował Instytut Pamięci Narodowej - Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu. Leszek L. był w latach 80. komendantem wojewódzkim Milicji Obywatelskiej i Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Wałbrzychu.
Leszka L. oskarżono o popełnienie 92 zbrodni komunistycznych, stanowiących jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości. Chodzi o wydanie w dniach od 12 do 17 grudnia 1981 r. decyzji o internowaniu 92 osób. Przy wydawaniu decyzji L. miał powoływać się na przepisy nieistniejącego aktu prawnego w postaci dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. "O ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego", a zatem pozbawienie wolności 92 osób było aktem bezprawnym.
Leszek L. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak twierdzi "Gazeta Wrocławska", Leszek L. był jednym z najbardziej zaufanych ludzi Czesława Kiszczaka. Po pożegnaniu się z komendanturą w Wałbrzychu w 1988 r., jeszcze w tym samym roku Kiszczak mianował go zastępcą szefa Służby Bezpieczeństwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W latach 1989-1990 L. był szefem służby kadr, szkolenia i wychowania MSW. W maju 1990 r. został pierwszym komendantem głównym policji.