- Dziennikarz odkrywa aferę głośną w całym kraju. Zapewne w Szczecinie wszyscy koledzy dziennikarze, jak na amerykańskim filmie, biją się, bo każdy chce zdobyć nowe dowody na temat korupcji marszałka Senatu. Rozumiem, że tak to działa? – zapytał Tomasza Duklanowskiego w „Wywiadzie z chuliganem” Piotr Lisiewicz. – Nie do końca. Nikt z dziennikarzy w Szczecinie nie podjął tego tropu, nikt nie zadał sobie trudu, by dociekać prawdy – odpowiada Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin, który odkrył aferę Tomasza Grodzkiego. Dziś o 22.30 będzie on gościem Piotra Lisiewicza w „Wywiadzie z chuliganem” Telewizji Republika.
Z korupcją lokalnej władzy walczy od wielu lat. Gdy wydawał lokalną gazetę w Stargardzie, kilka razy przebijano mi opony.– W końcu postawiłem samochód po kamerą miejską, ale przebito mi je po raz kolejny. Złożyłem zawiadomienie na policję. Dostałem odpowiedź z policji, że sprawę umorzono z powodu nie wykrycia sprawców, bo kamera nie działa w chwili, gdy mi te opony przebijali – wspomina.
Pełnomocnik marszałka Grodzkiego, mecenas Jacek Dubois, złożył przeciwko Tomaszowi Duklanowskiemu zawiadomienie do prokuratury. Dziennikarzowi grozić ma 10 lat więzienia. Zdaniem pełnomocnika Grodzkiego, popełnił przestępstwo z art. 128 kk, mówiącego „usuwaniu przemocą konstytucyjnego organu” oraz „wywieraniu wpływu na czynności urzędowe konstytucyjnego organu”.
- Grodzki uchodził za Boga – autorytet, dyrektor szpitala, który dokonuje przeszczepów płuc, był osobą bardzo znaną. Dlatego działa autocenzura. Jest człowiek z Platformy, jest autorytetem, więc nie zajmujemy się tym. Dziennikarze w Szczecinie zupełnie nie zainteresowali się tym, żeby dociekać prawdy. Starali się za to dyskredytować świadków – mówi Tomasz Duklanowski.
Wywiad z chuliganem jest koprodukcją Radia Poznań i Telewizji Republika. W radio słuchać można go w soboty o 16.00, telewizyjna premiera o 22.30 w niedzielę w Republice. Archiwalne odcinki dostępne są na kanale YouTube Radia Poznań.