- Roman Giertych został zgłoszony przeze mnie i przez Michała Kobosko, jako kandydat do Senatu. On nie jest kandydatem Polski 2050. Położyłem oficjalnie jego nazwisko na pakcie senackim, jako kandydata niezależnego - powiedział lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Hołownia zdradził, że Giertych interesuje "bardzo konkretny okręg, okręg, który dzisiaj jest w gestii Platformy Obywatelskiej". "Nie wiem, jakie są wyniki rozmów między nim a PO na tym etapie. My już w tym nie uczestniczyliśmy" - dodał.
Dopytywany, o jaki okręg chodzi, Hołownia poinformował, że Giertych jest zainteresowany "okręgiem podpoznańskim". Zaznaczył, że nie wie jak będzie z Giertychem, bo "jego interesuje tylko ten okręg, nie interesują go inne, również te, które były w naszej gestii".
"On nie jest kandydatem Polski 2050, natomiast tak, położyłem oficjalnie jego nazwisko na pakcie senackim, jako kandydata niezależnego" - wyjaśnił Hołownia.
Pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski 2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego. Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu. Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.