"Smutna wiadomość tej kampanii. Przemek Staroń, mój doradca został wyrzucony ze znajomych przez Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka" – ogłosił na Facebooku Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta.
Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia postanowił podzielić się z internautami "smutną" wiadomością.
"Przemek Staroń, mój doradca ds. edukacji, został wyrzucony ze znajomych przez Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka oraz zaatakowany ad personam przez drugiego z nich. Po zapytaniu przez Piotra Kuczyńskiego, Robert Biedroń zablokował go na twitterze" – relacjonuje Szymon Hołownia (pisownia oryginalna). "Ani ja, ani żaden z moich doradców nie będzie traktować nikogo w ten sposób" – zapewnia dalej publicysta. Na koniec podkreśla, że chce przywrócić "szacunek do innych w tej kampanii".
"Demokracja nie kończy się tam, gdzie ktoś inny się z nami nie zgadza" – przekonuje podniośle Hołownia.