Prezydent Francji Francois Hollande powiedział podczas uroczystości z okazji 70-lecia AFP: – Nie obrażamy nikogo, broniąc naszych ideałów (...) wolność słowa to wartość uniwersalna. Nawiązał w ten sposób do zamachu na tygodnik Charlie Hebdo.
– Francja nie poucza żadnego kraju, ale nie akceptujemy braku tolerancji (...). Wolności prasy należy bronić wszędzie, każdego dnia – oświadczył prezydent podczas jubileuszu francuskiej agencji prasowej.
– Zabici dziennikarze (Charlie Hebdo) nie wykonywali tylko swojej pracy. Oni realizowali swoje powołanie, którym jest informowanie nas – dodał Hollande, wspominając 12 osób, które zginęły podczas ataku na tygodnik satyryczny.
Przypomniał też, że francuski parlament ma głosować nad projektem ustawy, która zwiększy zakres poufności, jaka prawnie przysługuje źródłom informacji dziennikarskich.
– Nie obrażamy nikogo, gdy bronimy wolności – powtórzył prezydent, czyniąc aluzję do serii protestów, które odbyły się w krajach muzułmańskich po opublikowaniu w najnowszym numerze Charlie Hebdo rysunków przedstawiających Mahometa.