Niedługo na ekrany wejdzie trzecia seria kultowego amerykańskiego serialu „House of cards”. Reżyserką kilku odcinków będzie Agnieszka Holland – poinformował serwis stopklatka.pl.
W rozmowie z portalem reżyserka przyznała, że ciekawi ją przebieg kolejnych odcinków serialu. Zauważyła, że filmowi przyda się nowe spojrzenie.
– Można odnieść wrażenie, że jego twórcy doszli do ściany – uznała reżyserka.
Skomentowała także wizję polityki przedstawioną w serialu. Według Holland trudno wyobrazić sobie prezydenta, który jest mordercą, ta historia wydała jej się zbyt abstrakcyjna.
Obecna sytuacja polityczna w Polsce przypomina nieco specyfikę amerykańskiego serialu. Zastanawiające jest, czy Agnieszka Holland zdecyduje się wykorzystać „aferę taśmową” i nadać „House of cards” trochę mniej abstrakcyjny charakter.
Głównym bohaterem serialu jest senator Francis Underwood. Po zwycięskich wyborach prezydenckich zostaje pozbawiony stanowiska Sekretarza Stanu, które obiecał mu Prezydent. Postanawia zemścić się na głowie państwa i odebrać mu urząd.
