Przejdź do treści
Hofman: Główne media chronią Komorowskiego przed niezręcznymi sytuacjami
telewizja republika

– Główne media chronią prezydenta Komorowskiego przed niezręcznymi sytuacjami. Kiedy w tych mediach padają problematyczne pytania, natychmiast się kara, żeby dać sygnał, by tego nie robić – mówił w programie „Wolne głosy” Adam Hofman, poseł niezrzeszony.

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie posła Adama Hofmana na postanowienie sądu okręgowego, który orzekł, że ma on sprostować stwierdzenie, jakoby były członek władz SKOK Wołomin Andrzej Kleszczewski zasiadał w komitecie honorowym poparcia Bronisława Komorowskiego.

– Podczas pierwszej rozprawy nie mogłem być nawet obserwatorem – mówił Adam Hofman.

Podczas rozprawy reprezentant strony prezydenta stwierdził, że lista osób należących do komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego nie została opublikowana. – Podawano, że istnieje wiele komitetów lokalnych i trudno to kontrolować. Przed sądem nie udowodniono, że człowiek ten nie jest członkiem komitetu, a sąd uznał, że skoro ja nie mogę udowodnić, że jest, to wina leży po mojej stronie – wyjaśniał poseł niezrzeszony.

– Uznałem, że wyrok trzeba zaskarżyć do sądu apelacyjnego. Do zaskarżenia nadawało się to, że skazano mnie za zadanie pytania, ale też to, że pozwano mnie w trybie wyborczym, chociaż nie reprezentuję żadnej ze stron i nigdzie też nie komentuję – mówił były polityk PiS.

Dopytywany o informacje nt. Kleszczewskiego, Hofman stwierdził, że usłyszał o tym ze swojego źródła i próbował to zweryfikować. – Także w programie telewizyjnym w obecności przedstawiciela kancelarii prezydenta chciałem się tego dowiedzieć. Nałęcz powiedział „nie wiem”, a Monika Olejnik dostała informację na słuchawkę, że Kleszczewski nie jest członkiem honorowego komitetu poparcia Komorowskiego – mówił. – Myślałem, że tu sprawa się kończy, a następnego dostałem pozew w trybie wyborczym – uzupełniał.

Hofman podkreślał, że ciekawiło go też to, kto zadzwonił do Moniki Olejnik w trakcie programu z taką informacją. – Jednak sędzia uznała, że to nie jest uzasadnione pytanie – dodał poseł.

Adam Hofman podkreślał, że nie ma znaczenia to, że pytanie w tej sprawie zadał poseł niezrzeszony. – Ktokolwiek mógł zadać to pytanie i prezydent mógłby tę osobę pozwać – zauważył.

Były poseł PiS w zaistniałej sytuacji widzi trzy zagrożenia. – Każdy, nieważne czy bierze udział w kampanii, może zostać pozwany w trybie wyborczym. Nie można zadawać pytań, nawet jeśli inaczej nie da się pozyskać informacji – mówił i pierwszych dwóch. Hofman podkreślał, że trzecim zagrożeniem jest też „wymiar represyjny”. – Działanie kancelarii jest po to, by każdy kto będzie chciał zapytać o sprawy prezydenta, zastanowił się nad tym i ewentualnie odpuścił – tłumaczył.

– Główne media chronią prezydenta Komorowskiego przed niezręcznymi sytuacjami. Kiedy w tych mediach padają problematyczne pytania, natychmiast się kara, żeby dać sygnał, by tego nie robić – skwitował Adam Hofman. 

CZYTAJ TAKŻE:

Sąd oddalił zażalenie Hofmana. "To kneblowanie ust, sprawa trafi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka"

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

Chiny złożyły pozew przeciwko Unii Europejskiej

Nawrocki: ten rząd stawia wyżej esbeków niż tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Fałsz ma się stać prawdą

Wizyta u dentysty wkrótce może być luksusem dla wielu Polaków

Kontrowersyjny dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego

Jak zagłosują Polacy w USA?

Gosek na antenie Republika: jestem siłowo przetrzymywany w nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Szwecja dba o własne bezpieczeństwo i rezygnuje z budowy farmy wiatrowej na Bałtyku

Najnowsze

Ukradli psa 8 lat temu. Jak udało jej się wrócić do właścicieli?

Trump: idźcie i głosujcie. Świat będzie wam wdzięczny!

Neymar nie ma szczęścia. Powrócił po kontuzji. Zagrał pół godziny

Premier: będziemy traktować przemytników ludzi jak terrorystów

Kończy się najbardziej wyjątkowa kampania w historii świata

ONZ piętnuje działania Korei Północnej. Nie ma to znaczenia

Prezydent nakazał natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, którym groziła kara śmierci

Myślał, że ma w ręku broń. Zabił czarnoskórego. Jaki będzie wyrok