Historyczna kompromitacja krytyków PiS. Odebrano im swobody... ale nie wiedzą jakie
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje rozmowę Roberta Mazurka z Magdaleną Jethon, byłą szefową radiowej Trójki, obecnie związaną z mediami tworzonymi wokół KOD. To historyczna kompromitacja.
Mazurek: Ciężko?
Jethon: Mam nadzieję, że to sytuacja tymczasowa, to się musi jakoś zmienić. Strasznie mnie ten Kaczor wpieprza.
Co robi?
Wpieprza! Przecież my żyjemy w jakimś kosmosie!
To już dyktatura?
Jesteśmy na najlepszej drodze, ale jeszcze pewne swobody obywatelskie zostały zachowane.
Pewne swobody?
Na razie nawet większość tych swobód, ale kierunek jest naprawdę bardzo niebezpieczny.
A które swobody nam odebrano?
Mam to wszystko wymieniać?
Choć jedną.
Hmm, nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć. Może nie odebrano nam swobód tak wprost, ale pojawił się strach przed wyrażaniem poglądów.
Najpierw mówi pani, że zachowaliśmy tylko pewne swobody, potem – że większość, a jak pytam konkretnie, to nie potrafi pani wskazać ani jednej, którą nam odebrano?
Chciałabym na to inaczej odpowiedzieć. Skoro ludzie z radiowej Trójki boją się konsekwencji rozmów ze mną czy z innymi wyrzuconymi, to znaczy, że jakieś swobody zostały im odebrane.
Dowodem na to, że PiS pozbawił Polaków swobód obywatelskich, jest to, że dziennikarze Trójki nie chcą z panią rozmawiać?
W pewnym sensie tak. Może źle się wyraziłam o swobodach obywatelskich, ale każdy widzi gołym okiem, że dziś w Polsce nie jest przestrzegana konstytucja.
A w jakich dziedzinach?
Chce mnie pan teraz przepytywać z konstytucji?
Ani trochę. Pytam tylko, co z niej nie jest przestrzegane.
Jestem słabym rozmówcą, jeśli chodzi o konstytucję.
Na Boga, przecież sama pani narzuciła ten temat.
Dobrze, wpuściłam się w kanał, na którym się nie znam. Nie mam siły teraz kombinować…
Dziennik Gazeta Prawna
Komentarze