Po wyborach parlamentarnych polski złoty umacnia się na giełdzie. Za jedno euro o godz. 9.00 należało zapłacić 4,25 zł, a za dolara 3,85 zł – podaje TVN 24 BiŚ. Przed weekendem euro kosztowało 4,28 zł, zaś dolar 3,87 zł. Tańszy o 1 grosz jest również frank szwajcarski.
Według ekspertów zaproszonych przez TVN24 bis, inwestorzy byli przygotowani na taki scenariusz wyborczy, dlatego wczorajszy wynik nie spowodował zawirowań na giełdzie.
– Z punktu widzenia rynków finansowych, to że PiS będzie rządził sam jest czymś pozytywnym. Zagranicznych inwestorów może natomiast niepokoić fakt, że w ciągu roku zmieniają się w Polsce niemal wszystkie ośrodki władzy od prezydenta, przez rząd do banku centralnego i Rady Polityki Pieniężnej. Jeśli nie będzie dochodziło do żadnych nacisków na RPP to powinniśmy z optymizmem patrzeć w przyszłość – powiedział Bartosz Sawicki z TNS Brokers.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Panika w europejskich mediach po zwycięstwie PiS. "Antyunijni socjaliści", "czarna fala ze Wschodu"
Late poll z 90 proc. komisji: PiS wygrywa wybory parlamentarne. Pięć partii w Sejmie