– Analiza ekspertów Bundestagu pokazuje, że Merkel nie interesuje prawo i może zrobić wszystko co zechce. Zignorowała parlament niemiecki. Jedna osoba może wszystko, zastanówmy się czy demokracja w Niemczech ma się dobrze – powiedział dla Telewizji Republiki mec. Stefan Hambura, adwokat, przedstawiciel części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
– Analiza Służby Naukowej Bundestagu mówi o przyjmowaniu uchodźców, którzy zostali zaproszeni przez Angelę Merkel. Naukowcy nie doszukali się normy prawnej dzięki której mogliby oni przybyć do Niemiec. Ekspertyza pochodzi z maja tego roku, o dziwo ukazała się dopiero przed wyborami. Podniesiono również temat Komisji Śledczej. Zapowiedziano utworzenie tejże komisji, która miałaby się zająć sprawą uchodźców – poinformował Hambura.
– Rok temu były pierwsze ekspertyzy, które już wtedy mówiły, że zaproszenie przez kanclerz Merkel uchodźców to złamanie prawa. Myślę, że może na tym ugrać AFT. Jeżeli popatrzymy na kampanię wyborczą Angeli Merkel, to chyba doznała szoku. Teraz nawet w Hamburgu nie została mile przyjęta. W Niemczech zawsze wyborcy wolą pokój i święty spokój. Wątek rosyjski pojawia się w kampaniach. Mamy wiele partii w Niemczech, które mówią o Krymie, AFT – alternatywa dla Niemiec również idzie w tym kierunku. Aktualna Gazeta Polska, opisuje powiązania FTP i różnych działań w Polsce. Nie dziwi mnie atak na MON, próbowano go wiązać z Rosją, ale widzimy kto się z Rosja na prawdę wiąże – zaznaczył.
– TK w Niemczech zawraca się do Unii Europejskiej. Polska konstytucja jest nadrzędna nad prawem europejskim. Warto tego pilnować. Myślę, że Polski Trybunał Konstytucyjny będzie orzekał w interesie naszego kraju. Ta ekspertyza pokazała, że Merkel nie interesuje prawo i może zrobić wszystko co zechce. Zignorowała parlament niemiecki. Jedna osoba może wszystko, zastanówmy się czy demokracja w Niemczech ma się dobrze. Ta ekspertyza jest dobrym orędziem dla Europy. Kanclerz złamała prawo europejskie. Trzeba zacząć zwracać uwagę Niemcom poprzez merytoryczną dyskusję – stwierdził.
– Niemcy muszą zdać sobie sprawę, że konieczny jest dialog z Polską. Życzyłbym sobie żeby rząd Beaty Szydło się nie bał i sprawę reparacji przeprowadził do końca. Wszystko wskazuje na to , że wybory wygra CDU. Niemcy lubią spokój przy piwie. Angela Merkel jest znana i przewidywalna – dodał.