Dzisiejszej nocy na Podhalu strażacy interweniowali blisko 90 razy. Silny wiatr halny zrywał dachy, linie energetyczne i powalał drzewa. W Zakopanem wiało ponad 100 kilometrów na godzinę. Niektóre drogi są nieprzejezdne, połamane gałęzie drzew utrudniają także ruch pieszych – informuje RMF FM.
Według ustaleń radia najgorsze zniszczenia wystąpiły w górnej części Zakopanego. Część miasta pozostaje bez prądu. Z powodu powalonych drzew, w nocy nieprzejezdna była droga od Zakopanego w stronę Murzasichla. Zablokowana jest nadal trasa od Zakopanego do Morskiego Oka.
Według informacji służb nikt nie ucierpiał. W tym turystycznym rejonie, ze względu na trwające ferie zimowe, jest obecnie wielu wypoczywających.