Haładyj: "Konstytucja dla biznesu" jest katalogiem uprawnień i gwarancji dla przedsiębiorcy

– Nie słyszałem zbyt wielu merytorycznych zastrzeżeń. Zgadzam się z opinią, że jedna ustawa z dnia na dzień nie zmieni rzeczywistości, ale sami nigdy inaczej nie twierdziliśmy – mówił w Telewizji Republika Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju.
Gościem programu "Prosto w Oczy" był Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. Rozmowa dotyczyła zaprezentowanej w ubiegłym tygodniu przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego "Konstytucji dla biznesu", która spotkała się z krytyką ze strony opozycji. – Nie słyszałem zbyt wielu merytorycznych zastrzeżeń. Zgadzam się z opinią, że jedna ustawa z dnia na dzień nie zmieni rzeczywistości, ale sami nigdy inaczej nie twierdziliśmy – mówił o zarzutach Haładyj.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju wskazał, że ">>Konstytucji dla biznesu<< to pakiet". – Ustawa, prawo przedsiębiorców, ale także ustawy szczegółowe. Ten pierwszy krok trzeba jednak zrobić – powiedział.
Gość Telewizji Republika przyznał, że w Polsce "mamy problem z prawem, z jego nadmiarem, regulacjami itd. i to trzeba zmieniać zmianami w konkretnych ustawach". – Mamy też duży problem z brakiem otwartości i współpracy między administracją a przedsiębiorcami, żeby było to źródło kreatywności i innowacyjności kraju – dodał. – To, co premier Morawiecki powiedział na kongresie w Rzeszowie – że "wszystkie silne gospodarki zostały oparte na współpracy administracji i przedsiębiorców" – to jest taka ustawa, która jest katalogiem uprawnień i gwarancji dla przedsiębiorcy – wskazał Haładyj.