Gryglas: Gdzie byłaby dziś Polska gdyby nie II wojna światowa?
Prezydent Niemiec przyznał całkowitą winę za II wojnę światową. Praktyka relacji polsko-niemieckich jest jednak wciąż inna. W niemieckich szkołach nie uczy się historii. Tamtejsi uczniowie nie wiedzą o bombardowaniu Wielunia – przyznał poseł Zbigniew Gryglas, goszcząc w studio Telewizji Republika.
– Wczoraj osobiście brałem udział w uroczystościach na placu Piłsudskiego w Warszawie. Wysłuchałem znakomitego przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy, który nie bał się powiedzieć prawdy. Wieluń nie był miastem bronionym, celem militarnym. Przesłanie pana prezydenta było jednoznaczne. Jesteśmy naszym przodkom winni pamięć. Także z myślą o przyszłości, by takie zbrodnie nigdy się nie powtórzyły – rozpoczął poseł Gryglas, odnosząc się do niedzielnego przemówienia prezydenta RP.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Andrzej Duda: pamiętamy i będziemy pamiętać
– Prezydent Niemiec przyznał całkowitą winę za II wojnę światową. Praktyka relacji polsko-niemieckich jest jednak wciąż inna. W niemieckich szkołach nie uczy się historii. Tamtejsi uczniowie nie wiedzą o bombardowaniu Wielunia. Do dziś nie zwrócono majątków przejętych przez nazistów – wymieniał poseł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Steinmeier: proszę o wybaczenie historycznej winy Niemiec i biorę za to na siebie pełną odpowiedzialność
– Mamy dobrą wolę i chcemy budować nasze relacje na przyjacielskich zasadach, lecz zadośćuczynienie jest potrzebne.. To sprawa wymagająca skrupulatnych wyliczeń i analiz. Musimy mieć twarde dowody i liczby. Sam dotarłem do amerykańskich archiwów, z których wynika ile Polska straciła. Z nich również będziemy korzystać – mówił dalej.
Odnosząc się do oficjalnych obchodów na placu Piłsudskiego w Warszawie, poseł uznał że „wczorajsze uroczystości przebiegły w perfekcyjny sposób”. – Wielu przywódców to podkreślało, gratulowało rządowi takiej organizacji – dodał.
– W Warszawie pojawili się przedstawiciele opozycji. Nie idealizujmy polityki. W innych krajach również dochodzi do sporów pomiędzy ugrupowaniami – zakończył.
Poseł Zbigniew Gryglas kandyduje do Sejmu z 7. miejsca w okręgu warszawskim z list Prawa i Sprawiedliwości.