Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wysłał list do Komisji Weneckiej, w którym prosi o opinię w sprawie nowelizacji ustaw sądowych - poinformowała w czwartek PAP wiceszefowa Centrum Informacyjnego Senatu Anna Godzwon.
List marszałka Senatu, jak poinformowała wiceszefowa CIS, został wysłany w poniedziałek 30 grudnia. Zawiera prośbę o sformułowanie opinii w sprawie nowelizacji ustaw sądowych, czyli uchwalonych w grudniu ub.r. w Sejmie zmian m.in. w Prawie o ustroju sądów powszechnych i w ustawie o Sądzie Najwyższym.
Pierwsze o liście marszałka Senatu poinformowało Radio RMF FM.
Pod koniec grudnia ub.r. rzecznik KE Christian Wigand poinformował, że Komisja Europejska zwróciła się w liście do: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu o wstrzymanie prac nad zmianami dotyczącymi ustaw sądowych do czasu przeprowadzenia konsultacji. W liście wiceszefowa KE Viera Jourova zachęciła mocno polskie władze do skonsultowania z Komisją Wenecką Rady Europy ówczesnego projektu i zachęciła wszystkie organy państwa do wstrzymania procedowania nad projektem do czasu przeprowadzenia wszystkich niezbędnych konsultacji. Sejm uchwalił jednak wówczas nowelizację, którą teraz zająć ma się Senat.
Marszałek Grodzki w liście do wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Viery Jourovej zapewnił wtedy, że Senat "należycie rozpatrzy wszelkie projekty aktów prawnych, które mogą zagrażać rządom prawa w Polsce i polskiemu sądownictwu". Poinformował wiceprzewodniczącą KE, że Senat ma 30 dni na przyjęcie poprawek do ustawy, a jeśli nie dokona tego w tym terminie, ustawę uważa się za przyjętą zgodnie z brzmieniem przedłożonym przez Sejm. Zapewnił także Vierę Jourovą, że jest do jej dyspozycji w razie jej dalszych pytań.
Marszałek Senatu 8 stycznia poleci do Brukseli, gdzie spotkać ma się z wiceszefową KE. W niedawnej rozmowie z PAP Grodzki oświadczył, że marszałek Senatu ma prawo do konsultacji z przyjaciółmi z Unii Europejskiej - odpowiedział w ten sposób na zarzut, że konsultując sprawę noweli ustawy sądowej z wiceszefową KE Vierą Yourovą przenosi polskie spory za granicę.
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel ocenił w czwartek, że marszałek Senatu próbuje osadzić się w roli pewnego alternatywnego ośrodka, jeśli chodzi o przekaz polityki zagranicznej.