Grodzka odpada w przedbiegach. "Możliwe, że jest to ostatni dzień mojej kampanii prezydenckiej"

Na razie zebraliśmy ponad 82 tysiące podpisów. Możliwe, że jest to ostatni dzień mojej kampanii prezydenckiej – przyznała Anna Grodzka, kandydatka Zielonych na prezydenta.
Dziś o północy mija czas składania w PKW podpisów. Aby kandydat mógł oficjalnie wziąć udział w wyścigu o fotel prezydenta musi złożyć ich 100 tys. Wydaje się, że liczba ta przerosła Annę Grodzką.
– W ostatnich momentach jest duży spływ podpisów. Stale je zbieramy, ale może się nie udać. (…) Część z tych podpisów nie została jeszcze sprawdzona, ale większość z nich mamy zweryfikowanych. Możliwe, że jest to ostatni dzień mojej kampanii prezydenckiej – mówiła w "Salonie politycznym Trójki" kandydatka Zielonych.
Jak przyznała, spodziewała się takiego finału, jednak wierzyła w sukces.
Grodzka zapewniła, że będzie pracować dalej w kampanii i jej partia wkrótce wyda komunikat, czy poprze któregoś z kandydatów w wyborach 10 maja.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim
Lekarze mają już dosyć i domagają się od Tuska reakcji. Potrzebne jest pilne dofinansowanie służby zdrowia
Archiwum blokuje dostęp do akt Stasi dotyczących Angeli Merkel. Zasłaniają się „szkodą dla dobra państwa”
Najnowsze

Nowa miłość Anny Marii Jopek. Artystka wyznaje: "Szukałam go prawie pół wieku”

Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim

Wipler krytykuje "reformy" Żurka: ma być ręczne sterowanie
