"Sąd Najwyższy nie uwzględnił najważniejszego przepisu Konstytucji, który przyznaje prawo korzystania z łaski prezydentowi i nie ogranicza tego prawa żadnymi warunkami. Jest tylko jeden wyjątek - kiedy chodzi o wyroki Trybunału Stanu. We wszystkich innych przypadkach, jest to wola prezydenta. Konstytucja go tutaj w niczym nie ogranicza. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego Sąd Najwyższy miałby go w tym ograniczać", mówiła na antenie TV Republika prof. Genowefa Grabowska ekspert ds. prawa europejskiego, odnosząc się do dzisiejszej decyzji Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta. Teraz sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego. "Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w polskim porządku prawnym jest wyłączną domeną sądów powszechnych i Sądu Najwyższego", mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Piotr Mirek.
W popołudniowym paśmie TV Republika, do tej sprawy odniosła się prof. Grabowska, zdaniem której "SN nie powinien tej sprawy ciągnąć, ale powinien ją zamknąć".
"Wpisał się w ciemną stronę naszego wymiaru sprawiedliwości. Nie możemy pozwolić, żeby takie spory, między jednym trybunałem a drugim, miały miejsce", mówiła.
Jak wskazała - "wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma rangę zamykającą sprawę, a sędziowie rzucili nieświeży pasztet na głowę sądu niższej instancji", dodając, że "Sąd Najwyższy zrobił to, czego nie powinien, zadziałał politycznie".
#DzieńZRepubliką | prof. @GGenowefa:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 6, 2023
Wyrok #TK ma rangę zamykającą sprawę, a sędziowie rzucili nieświeży pasztet na głowę sądu niższej instancji. SN zrobił to, czego nie powinien, zadziałał politycznie.#włączprawdę #TVRepublika