"Gdyby rok temu Donald Tusk powiedział w swoim wystąpieniu co zamierza robić, jak będzie przejmował TVP, jak będzie podchodził do prawa, że kiedy mu wygodnie to uznaje pewne przepisy, a jak nie to mamy demokrację walczącą. To myślę, że nie zagłosowałabym za poparciem dla rządu" – bije się w pierś posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Gorzkich słów pod adresem koalicji 13 grudnia, padło o wiele więcej.
Paulina Matysiak z Partii Razem i klubu Lewicy na antenie Radia Plus, że choć sama wchodzi w skład koalicji rządzącej, to nie jest zadowolona z osiągnięć rządu.
"Nie głosowałabym za poparciem dla rządu"
Dlaczego? Tak to wytłumaczyła:
– Były tematy, ustawy, które popierałam, ale wiele działań budzi moje wątpliwości. Jestem niezadowolona, ale mówiąc ostrożniej bardzo sceptyczna. Gdyby rok temu Donald Tusk powiedział w swoim wystąpieniu co zamierza robić, jak będzie przejmował TVP, jak będzie podchodził do prawa, że kiedy mu wygodnie to uznaje pewne przepisy, a jak nie to mamy demokrację walczącą. To myślę, że nie zagłosowałabym za poparciem dla rządu
– przyznaje polityk.
Źródło: Republika, Radio Plus